• Krotoszyn
  • piątek, 23 czerwiec 2017 10:15
  •   1568

Młodzi chemicy wpadli

Policjanci zatrzymali dwóch młodych mężczyzn
Policjanci zatrzymali dwóch młodych mężczyzn Policjanci zatrzymali dwóch młodych mężczyzn © archiwum

Policjanci z Krotoszyna zatrzymali dwóch mieszkańców powiatu w wieku 16 i 19 lat, którzy najprawdopodobniej odpowiedzą za narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Chodzi oczywiście o „trefną marihuanę”, która spowodowała, że dziewięć młodych ludzi na początku czerwca trafiła do szpitala (pisaliśmy o tym tutaj). Tylko w czwartek, 8 czerwca, Zespół Ratownictwa Medycznego interweniował czterokrotnie. Młodzi ludzie mieli sporo szczęścia, bo gdyby nie pomoc n nie przyszła w porę mogło dojść do zatrzymania akcji serca lub mogli udusić się własnymi wymiocinami.

– Ustalenia operacyjne policjantów i przesłuchania przyczyniły się do ustalenia wstępnie źródła substancji, która spowodowała żniwo zatruć młodych ludzi. Z ustaleń policjantów wynika, że młodzi mężczyźni w wieku 16 i 19 lat zamawiali przez Internet substancje – odczynniki chemiczne i mieszali to z tytoniem, a następnie udzielali i sprzedawali znajomym oraz sami eksperymentowali. W trakcie przesłuchań zabezpieczono substancję. Za przestępstwo to grozi kara do 3 lat więzienia. Ponadto policjanci ustalają źródło skąd zakupiono substancję, jak również skład chemiczny i jego działanie – informuje mł. asp. Piotr Szczepaniak, oficer prasowy krotoszyńskiej policji.

Apeluje jednocześnie do wszystkich młodych ludzi, aby pod żadnym pozorem nie próbowały żadnych podejrzanych substancji. – Idą wakacje, a wraz z nimi zagrożenia. Myślmy. Szanujmy własne zdrowie i życie. Rozmawiajmy ze sobą. Te słowa kieruje głównie do rodziców, którzy powinni podjąć ten trudny temat. W momencie gdy już coś się stanie nie ma odwrotu, a skutki zdrowotne i społeczne są często nieodwracalne – kończy Szczepaniak.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)