Ukarali dziennikarkę
Reportaż Ewy Żarskiej, dziennikarki Polsat News, przyczynił się do aresztowania w Rosji mężczyzny podejrzewanego o posiadanie pornografii dziecięcej. Teraz prokuratura ukarała dziennikarkę. Domaga się od niej, aby ujawniła swojego informatora.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Reportaż Ewy Żarskiej był podsumowaniem dziennikarskiego śledztwa w sprawie podejrzewanego o posiadanie pornografii dziecięcej Krzysztofa P. Latami opisywał on wstrząsające historie porwań, gwałtów i morderstw kilkuletnich dziewczynek. Dziennikarka przez pół roku prowadziła własne śledztwo w tej sprawie i dotarła do nowych informacji. Okazało się, że już w 2009 roku funkcjonariusze wiedzieli o tym, gdzie jest Krzysztof P., ale akta utknęły w policyjnych szufladach. Dopiero po emisji reportażu Krzysztofa P. został zatrzymany w Rosji.
Jednak później śledczy dwa razy wezwali na przesłuchania Ewę Żarską, domagali się, żeby podała dane swojego informatora. Dziennikarka odmówiła i została dwa razy za to ukarana grzywną. Więcej w najbliższą niedzielę n Polsacie o godz. 19:30 w reportażu Jana Kunerta.