Mieszkańcy chcieli uporządkować park
Z cenną i godną pochwały inicjatywą wyszli mieszkańcy Kuklinowa (gm. Kobylin). Chcieli uporządkować i zagospodarować park w wiosce. Sprawa niestety nie jest tak prosta. Dlaczego?
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Pomyśleliśmy, że trzeba zadbać o park – mówi nam jeden z mieszkańców Kuklinowa. – Uporządkować go i w miarę możliwości przystosować jako miejsce spacerowo – wypoczynkowe – dodaje. Dlatego też sołtys wraz z radą sołecką złożyli stosowne pismo w urzędzie. Sprawa wydawałby się z pozoru prosta do realizacji – zwłaszcza przy chęciach lokalnych społeczności do pracy. Niestety – rzeczywistość trochę zweryfikowała zapał mieszkańców.
– Wstępnie wyraziłem zgodę na uporządkowanie tereny, jednak pod moim nadzorem – mówi Wiesław Popiołek (58 l.) z wydziału rolnictwa i ochrony środowiska kobylińskiego urzędu. Jednak po przeprowadzeniu wizji lokalnej i sprawdzeniu zakresu prac – jakie trzeba byłoby wykonać – okazało się, że nie nastąpi to tak szybko. – Mieszkańcom chodziło przede wszystkim o usunięcie połamanych gałęzi i przewróconych drzew – dodaje urzędnik.
Niestety – spora część drzew na tzw. dzikolu to wysokie dęby z suchymi koronami. Ich usuwanie wymaga użycia specjalistycznego sprzętu. No i chodzi jeszcze o względy bezpieczeństwa. – Teren parku jest własnością gminy i w momencie podjęcia działań bez nadzoru, gdyby komuś coś się stało, odpowiada urząd – mówi Popiołek.
Sołtys Kuklinowa – Władysław Konieczny – rozumie argumenty urzędu i obawy. – Bezpieczeństwo jest najważniejsze a nie mając odpowiedniego sprzętu – nic nie będziemy na razie robić – wyjaśnia pierwszy gospodarz we wsi. Park pozostanie na razie – nietknięty, a że jak mówi Wiesław Popiołek (58 l.) – miejsce to jest zaniedbane pod kątek dendrologicznym – pozostaje jedną z ostatnich takich ostoi roślinności w gminie Kobylin.