• czwartek, 20 listopad 2014 15:32
  •   2680

W Wielkopolsce możliwe opady deszczu ze śniegiem

W Wielkopolsce możliwe opady deszczu ze śniegiem
W Wielkopolsce możliwe opady deszczu ze śniegiem © © Sebastian Kalak / archiwum 2013

Na wschodzie Polski są miejsca, w których zalega już biały puch. W Wielkopolsce białego puchu w najbliższym czasie nie zobaczymy. W nocy z czwartku na piątek na wschodzie regionu możliwe są jednak opady mieszane - deszczu ze śniegiem.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Jak informują międzynarodowe media - Stany Zjednoczone w dużej części znajdują się obecnie pod śniegiem. Samochody tkwią w gigantycznych korkach, a w ostatnich dniach zdarzało się, że co godzinę warstwa białego puchu rosła o 13 centymetrów. Ekstremalne warunki sprawiły, że niektórzy kierowcy zostali uwięzieni w samochodach pod kilkumetrową warstwą śniegu.

W Polsce takich warunków w najbliższym czasie się nie przewiduje. Choć na wschodzie naszego kraju pojawiły się już pierwsze opady białego puchu, w Wielkopolsce śniegu raczej nie zobaczymy. - Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że przez godzinę w Łodzi padał dziś śnieg - mówi Lech Buchert, dyżurny synoptyk IMGW w Poznaniu. - W samej Wielkopolsce być może w nocy z czwartku na piątek na wschodzie regionu pojawią się opady mieszane - deszczu ze śniegiem. Temperatury będą jednak utrzymywać się na poziomie powyżej zera i śnieg na pewno się nie utrzyma - zaznacza.

W najbliższych dniach nie czekają nas zmiany w pogodzie. Nocami temperatury będą się wahać od 0 do 2 stopni Celsjusza, a w ciągu dnia maksymalnie zobaczymy na termometrach około 5-6 stopni. W sobotę powinno się zrobić nieco „przyjemniej” - zza chmur będzie wyglądać słońce.

W zeszłym roku w Krotoszynie ekstremalne warunki pogodowe występowały od 6 grudnia, gdy nad nasz kraj nadciągnął orkan Ksawery. Między innymi w Wielkopolsce występowały śnieżyce. Strażacy interweniowali w naszym województwie 1200 razy - w zaspach grzęzły auta, silny wiatr niszczył dachy.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)