• piątek, 11 marzec 2016 10:41

Od taksiarza do killera

Od taksiarza do killera
Od taksiarza do killera © archiwum

Komedia Juliusza Machulskiego „Kiler” powstała prawie 20 lat temu. I chyba trochę nieoczekiwanie stała się jedną z filmowych ikon lat 90.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Kilera – opowieść o spokojnym taksówkarzu, który pomyłkowo zostaje wzięty za przestępcę – pokochaliśmy przede wszystkim za zabawne dialogi. Na przykład ten ze sceny zatrzymania Kilera przez policję:
Kiler (Cezary Pazura): – Panowie, ale to jest jakaś pomyłka!
Komisarz Ryba (Jerzy Stuhr): – Pomyłka?! Moja żona miała na drugie „Pomyłka”.
Albo inny, ze sceny, w której Kiler udziela wywiadu na temat swojego pierwszego morderstwa:
Kiler: – 1989 rok., Kijów. Piękna ukraińska jesień. Czterech urodzonych morderców, uzbrojonych po zęby, a ja sam, jeden, z moim wiernym kałachem.
Ewa (M. Kożuchowska): – No i co, udało się?
Kiler: – Niestety, poległem.

Jedną z często przypominanych postaci jako Siara, którego brawurowo zagrał Janusz Rewiński. Zresztą filmowa ksywa mafijnego bossa przylgnęła do niego na stałe.
Ozdobą i wielkim atutem komedii jest muzyka. Przeboje Elektrycznych Gitar z ich charakterystycznym brzmieniem znakomicie oddają groteskowy klimat filmu. A przebój „Co ty tutaj robisz” chyba już zawsze będą się kojarzyć z dyle manatami zaskoczonego przez życie taksówkarza.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)