Prezydent chce wyjaśnień
Piątkowy incydent podczas obchodów wybuchu II wojny światowej na Westerplatte wciąż rozgrzewa polityków. Przypomnijmy – harcerz, który miał odczytać apel poległych, został zablokowany przez przedstawicielkę MON, a zamiast jego wystąpił żołnierz z Marynarki Wojennej.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Zszokowani harcerze zwrócili się z prośbą o pomoc do prezydenta Andrzeja Dudy (45 l.). W imieniu prezydenta minister Wojciech Kolarski zwrócił się do MON z pismem z prośbą o wyjaśnienie tej sytuacji, która zaistniała na Westerplatte. – Spokojnie czekamy na odpowiedź – powiedział na antenie Radia Zet rzecznik główny państwa Krzysztof Łapiński (39 l.).
Po okazji zapowiedział, że Duda planuje spotkanie z harcerzami. Resort obrony konsekwentnie tłumaczy jednak, że uroczystość przebiegała zgodnie z ceremoniałem wojskowym, a we wcześniejszych latach apel odczytywali żołnierze.