McDonald’s otwarty
W piątek, 21 grudnia, u zbiegu ulic Benickiej i Mickiewicza w Krotoszynie otwarto 419. w Polsce restaurację sieci McDonald’s. Lokal prowadzą Justyna i Przemysław Lisieccy ze Świdnicy, mający w kraju jeszcze 4 inne restauracje, np. w Kępnie.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
W otwarciu udział wzięło wielu zaproszonych gości w tym starosta krotoszyński – Stanisław Szczotka, burmistrz Krotoszyna – Franciszek Marszałek, radni gminni i powiatowi oraz wielu innych ważnych person życia społeczno-kulturalnego miasta.
Na początek głos zabrał Dominik Szulowski, manager McDonald’a, który krótko zapoznał wszystkich z ideą powstania restauracji w Krotoszynie i ofertą. – Stawiamy od lat na takie miasta średniej wielkości jak Krotoszyn. Będziemy starać się zapewnić jak najlepszą obsługę i gusta mieszkańców – mówił.
Następnie oddał głos właścicielce lokalu w Krotoszynie, pani Justynie Lisieckiej, która wraz z mężem Przemysławem będzie odpowiadał za restaurację w Krotoszynie. Pani Justyna podkreślała, że jest to jej piąta restauracja pod opieką. – Dziś zatrudniamy 42 osoby, ale docelowo chcemy tutaj zatrudnić do 70 osób. Liczę na to, że dzięki wam wszystkim uda mi się za jakiś czas stać prawdziwą Wielkopolanką i krotoszynianką – mówiła.
Głos zabrali również, zarówno starosta, jak i burmistrz, którzy życzyli wszystkiego najlepszego i rozwoju na lokalnym rynku. Następnie wręczono czeki dwóm instytucjom, ponieważ McDonald’s od lat wspiera cenne inicjatywy. Po 5 tys. zł otrzymały – Warsztaty Terapii Zajęciowej w Krotoszynie oraz Fundacja przy Parafii Rzymskokatolickiej Świętych Apostołów Piotra i Pawła.
Potem przecięto uroczyście wstęgę, jedzono pyszny tort i degustowano McDonald’owskie rarytasy rozmawiając i integrując się w doborowym towarzystwie. Na brak chętnych, również w okresie świątecznym, restauracja nie narzekała. – Cieszę się, że mamy „maca” u siebie. Nie trzeba już z dziećmi jeździć do Ostrowa Wielkopolskiego czy Jarocina. Krotoszyn zasłużył sobie na taki lokal bez dwóch zdań. Jeśli komuś nie pasuje to przecież nie musi go odwiedzać – mówili nam klienci McDonald’s, którzy korzystają z niego już często.
Jak na razie klienci cenią sobie, przede wszystkim, szybką obsługę w lokalu. – Nie trzeba tyle czekać, co w innych lokalach tego typu. Pracownicy musza jeszcze popracować nad jakością wydawanych posiłków, ale myślę, że szybko się wprawią w tej materii. Poza tym bez zarzutu – dodawali inno „degustatorzy” fast food’ów serwowanych w lokalu.
McDonald’s w Krotoszynie to obiekt typu McDrive, z linią obsługi bezpośrednio do samochodu. Na terenie wewnętrznym znajduje się naziemny parking na około 130 samochodów. Sama restauracja posiada 60 miejsc siedzących w strefie ogólnej i 20 miejsc w strefie McCafe. Na zewnątrz znajduje się również strefa dla dzieci, z której – szczególnie w ciepłe dni – będzie można bez problemu korzystać.
– Jesteśmy dużą siecią, ale od lat stawiamy na lokalne rynki, gdzie pracują przedsiębiorcy znający bardzo dobrze lokalną społeczność. To jest nasz sukces. Mamy nadzieję, że wszyscy docenią to miejsce i stanie się ono dla wielu miejsce chętnie odwiedzanym, gdzie będzie można się spotykać, spędzać wspólnie czas i po prostu dobrze się bawić. Z pewnością będzie to miejsce aktywne o czym jesteśmy przekonani – mówi Dominik Szulowski.
Jedno jest pewne, że powstanie McDonald’s w mieście to krok na przód w rozwoju naszego miasta.