Dziś nowoczesne technologie dostępne są na każdym kroku, otaczają nas w domu, sklepie, na ulicy. Pomagają w codziennym życiu i pracy. Niektórym z nas trudno jest sobie wyobrazić funkcjonowanie bez elektronicznych gadżetów.

MASZT Z KAMERĄ
Leśnicy również idą z duchem czasu i starają się nadążyć za nowinkami technicznymi. W Nadleśnictwie Krotoszyn, nieopodal siedziby przy ul. Wiewiórowskiego, właśnie stanął maszt, na którym lada dzień zostanie umieszczona kamera. Czy będzie ona obserwować spacerowiczów i grzybiarzy? A może posłuż do podpatrywania tajemniczego życia zwierząt? Po co leśnikom kamera? Odpowiedź jest dość nieoczywista – kamera posłuży do wykrywania oraz lokalizowania pożarów.

Ogień to niebezpieczny żywioł, walka z nim jest bardzo trudna, lecz jeszcze trudniejsze jest jego odnalezienie w zakamarkach lasu przez służby ratownicze. A to właśnie czas dotarcia do źródła ognia decyduje o wielkości strat, jakie wyrządzi żywioł rozprzestrzeniający się w zawrotnym tempie. Pożary skutkują zniszczeniem całych ekosystemów, są zagrożeniem dla życia człowieka, zwierząt i roślin. Straty są duże i trudne do oszacowania.

Odtworzenie tak złożonego systemu leśnego to proces długotrwały i skomplikowany. Ponadto podczas pożaru wydzielają się duże ilości dwutlenku węgla.

WYKRYJE OGIEŃ I DYM
Kamera zamieszczona na 40-metrowym maszcie doskonale zlustruje ogromne połacie lasu, ponieważ jej zasięg obejmuje teren w promieniu do 30 km. Ale to nie wszystko, gdyż urządzenie wyposażone będzie w specjalny system wczesnego wykrywania dymu „smoke detection”. To bardzo nowoczesne rozwiązanie, które analizuje kolor oraz ruch.

A jak w praktyce będzie wyglądało zastosowanie takiego systemu? Kamera obracająca się dookoła własnej osi będzie przekazywać obraz na monitor dyspozytora, który zobaczy go w 3D. System w chwili wykrycia dymu automatycznie poinformuje użytkownika oraz poda kierunek, w jakim dym się przemieszcza. Wówczas dyspozytor będzie mógł w dowolnej chwili przejąć sterowanie – tak, aby upewnić się, czy zagrożenie jest realne. Ponadto system może pracować z kilkoma kamerami jednocześnie, dlatego z jednego miejsca można obserwować teren kilku nadleśnictw. Takie rozwiązania monitorowanie naprawdę bardzo dużych kompleksów leśnych.

Strażacy mogą wówczas podejmować działania bardzo szybko, gdy pożar jest jeszcze niewielki. Dzięki temu akcja gaśnicza przebiega sprawnie i szybko.

DOTACJA Z UNII
„Smoke detection” działa już 52 polskich nadleśnictwach oraz na terenie USA. Wprowadzenie tak nowoczesnego rozwiązania do naszego nadleśnictwa było możliwe dzięki wsparciu z funduszu europejskich w ramach projektu pn.” Kompleksowy projekt adaptacji lasów i leśnictwa do zmian klimatu – zapobieganie, przeciwdziałanie oraz ograniczenie skutków zagrożenia związanych z pożarami lasów”. W całej Polsce bierze w nim udział aż 166 nadleśnictw.

Głównym założeniem jest zmniejszenie negatywnych skutków pożarów w lasach oraz sprawne zlokalizowanie źródeł zagrożenia i minimalizowanie start, a dalej zmniejszenie średniej powierzchni pożarów i rozszerzenie obserwacji obszarów leśnych.
Zapobieganie pożarom na dużych obszarach jest bardzo kosztowne, Lasy Państwowe przeznaczają na ten cel corocznie miliony złotych. Pomocne zatem okazują się dofinansowania z Unii Europejskiej, a na ten projekt nadleśnictwa otrzymały 48 025 mln zł.

ZACHOWAJ ROZWAGĘ!
Lasy kształtują klimat całej Ziemi, jak i warunki lokalne; gromadzą wodę, chronią glebę, upiększają krajobraz, produkują tlen, pochłaniają zanieczyszczenia…
Wprowadzenie nowoczesnych rozwiązań do ochrony nie zwalnia nas z zasad, jakich powinniśmy przestrzegać wybierając się do lasu. Przypominamy kilka z nich: nie używajmy otwartego ognia w lesie, a tajże w granicy 100 m od niego, nie wypalajmy traw, śmieci zawsze zabierajmy ze sobą, czytajmy tablice leśne. Jeśli chcemy poruszać się po lesie samochodem, róbmy to tylko na drogach, na które wolno wjechać. Co jednak najważniejsze, w przypadku zauważenia pożaru, niezwłocznie alarmujmy służby, dzwoniąc pod nr 112 lub 998.