Różowa skrzyneczka w Krotoszynie?
© archiwum
Podczas grudniowej sesji rady miasta jeden z radnych zaproponował zamontowanie na Rynku skrzynki zawierającej darmowe środki higieny osobistej.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
„Różowa skrzyneczka” to nazwa akcji zainicjowanej przez trzy wrocławianki: Lucynę Cwiach, Adę Klimaszewską i Bożenę Powagę. W skrzyneczkach znajdują się podpaski, tampony czy kubeczki menstruacyjne.
Skrzynki pojawiły się m.in. na terenie Poznania, Warszawy czy Wrocławia. Inicjatorki akcji podkreślają, że jeśli w przestrzeni publicznej funkcjonują publiczne toalety, mogą być przy nich także bezpłatne środki higieniczne.
W związku z montażem skrzynek wystosowano do rządy petycję o darmowe tampony czy podpaski w instytucjach publicznych. Według badań przeprowadzonych przez firmę Difference, a zlecone przez Kulczyk Doundation, co piąta Polak znalazła się kiedyś w sytuacji braku pieniędzy na wspomniane środki higieniczne.
Pomysł zainwestowania w skrzynce przedstawił podczas sesji radny Paweł Sikora. Zwróciła się do niego w tej sprawie mieszkanka Krotoszyna. Zdaniem rajcy metalowa skrzyneczka powinna być umieszczona przy toaletach publicznych w budynku ratusza.
Burmistrz Franciszek Marszałek wstępnie wyraził aprobatę dla tego pomysłu. Teraz kolej na dalsze kroki.
