Mężczyzna pobity na śmierć
W nocy z 29 na 30 listopada w jednym z mieszkań w Krotoszynie doszło do tragedii. Doszło tam do kłótni pomiędzy dwoma mężczyznami. W wyniku szarpaniny jeden z nich, 34-letni Piotr stracił przytomność.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Na miejsce zostali niezwłocznie wezwani policjanci. – Młody mężczyzna był nieprzytomny i nie dawał żadnych oznak życia – informuje st. sierż. Bartosz Karwik, zastępca oficera prasowego krotoszyńskiej policji. Mimo, że policjanci przystąpili do resuscytacji mężczyzny i wezwali karetkę pogotowia. Piotra nie udało się uratować. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon.
Okoliczności zdarzenia są trudne do interpretacji. Do szarpaniny doszło bowiem pomiędzy nim, a konkubentem matki syna zmarłego Piotra. Nie wiadomo, czy młody mężczyzna doznał udaru, czy też przyczynił się do tego drugi mężczyzna. – To ustalamy po nadzorem prokuratora. Drugi mężczyzna został zatrzymany przez policję – dodaje Karwik.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy wykonana sekcja nie potwierdziła jakoby do zgonu doszło z winy 30-letniego mężczyzny. Po przesłuchaniu zwolniono go. Prokuratura jednak nadal prowadzi śledztwo. I trzeba czekać na oficjalne informacje. Marły Piotr był w środowisku Krotoszyna jako jeden z czołowych derterów. Znajomi i przyjaciele są w szoku.
Pogrzeb Piotra odbędzie się dzisiaj, 5 grudnia w kościele w Zdunach skąd odprowadzony zostanie na tamtejszy cmentarz.