Kot zdobył Rysy

Kot wszedł na Rysy! Siedział na grani, nonszalancko mył łapki i podziwiał niesamowite widoki.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Tego jeszcze nie było, kot domowy z duszą górskiej kozicy! Podczas weekendowej wycieczki na najwyższy szczyt Polski pan Wojciech, zapalony taternik, wdrapał się na Rysy, a tam ku swojemu zaskoczeniu zastał kota. Zwierzak był oswojony i wcale nie wyglądał na przerażonego. Ani trochę nie bał się ludzi. Nie pogardził też bułką z serem, którą poczęstował go turysta.
Nie wiadomo, skąd rudy dachowiec wziął się na najwyższym szczycie. – Sadzę, że mógł przyjść z turystami ze schroniska po słowackiej stronie – mówi autor zdjęcia.
Jedno jest pewne; kot jak to kot, chadza własnymi ścieżkami i tylko sam jeden wie, jak dostał się na Rysy. Nie wiadomo też, dokąd powędrował dalej.