Po upadku komunizmu nastała w Polsce nowa era kina gangsterskiego, którą w 1992 r. rozpoczęły „Psy” Władysława Pasikowskiego. Jedną z głównych ról zagrał wówczas Marek Kondrat. Od tego momentu zaczął być często obsadzany w rolach filmowych twardzieli. Nic więc dziwnego, że to on trzy lata później zagrał legendarnego komisarza Olgierda Halskiego, który w serialu „Ekstradycja” bezwzględnie rozprawiał się z warszawskim środowiskiem przestępczym, rosyjską mafią oraz skorumpowanymi urzędnikami i strażami prawa. W konsekwencji jego najbliżsi – w tym ukochana policjantka Beata (Renata Dancewicz) – znajdą się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.

„Ekstradycja” wyjątkowo trafnie opisuje polskie realia w dobie transformacji – ulice pełne polonezów i fiatów 125p czy kolorową modę tamtego czasu, ale przede wszystkim niejasne układy z pogranicza świata biznesu, polityki i zorganizowanej przestępczości. Co zaskakujące, twórcy serialu nawet nie przypuszczali, że wyjątkowo trafnie przewidzieli przyszłość. W serialu bowiem, obok czołowych polskich aktorów, zagrał także producent filmowy Lew Rywin, który wcielił się w szefa rosyjskiej mafii, a swoje ciemne interesy załatwiał m.in. w warszawskim hotelu Bristol. Siedem lat później spotkał się w tym samym hotelu, tym razem prywatnie, składając jedną z najgłośniejszych afer w historii III RP, tzw. aferę Rywina.

Od czasu premiery kultowego serialu w 1995 r. minęło już ponad 20 lat. Teraz jego fani będą mieli szansę zobaczyć go w znacznie lepszej jakości. Został bowiem zrekonstruowany cyfrowo.