• Kobylin
  • czwartek, 07 luty 2019 09:11
  •   858

Brzykcy prosi o pomoc

Brzykcy prosi o pomoc
Brzykcy prosi o pomoc © arch. facebooka

Natalia Brzykcy, utalentowana zawodniczka judo z Kobylina ma jedno marzenie – wrócić do sportu. Aby się spełniło, wicemistrzyni olimpijska musi poddać się kosztownej rehabilitacjo. Pomóżmy jej w tym.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Mało kto wie tyle o pokonywaniu własnych słabości, co Natalia Brzykcy. Mieszkanka z Kobylina – dziś 28-latka – od urodzenia jest głucha. W wieku 6 lat przeszła operację wprowadzania implantów ślimakowych i dopiero w tym wieku rozpoczęła naukę mówienia.

Jako dziecko pokochała sport. Początkowo były to zapasy, później sekcja sumo. Ostatecznie Natalia została reprezentantką kadry narodowej osób niesłyszących w judo. Trenowała ciężko latami, a efektem tej p[racy jest ponad 300 medali, jakie zdobyła w sumo i judo. Dziś może pochwalić się tytułami mistrzyni świata, Europy i Polski mimo wielu problemów zdrowotnych. – Oprócz tego że nie słyszę, chorują też na schizofrenię, a najlepszym lekarstwem dla mnie jest sport. To dzięki temu mogłam rano wstać i cieszyć się każdym rozpoczętym dniem. To moje całe życie – mówi Natalia Brzykcy.

Dwa lata temu wywalczyła srebrny medal Igrzysk Olimpijskich Głuchych w Samsun. Ma jednak ambicje, aby zdobyć również złoty krążek igrzysk. Niestety, na drodze do tego marzenia stanęły jej problemy zdrowotne. – Z powodu licznych kontuzji musiałam przerwać to, co kocham – wyjaśnia Natalia Brzykcy. 28-latka ma za sobą już 11 zabiegów operacyjnych. Kostka, bark, łokieć  zaczęły odmawiać posłuszeństwa, bo Natalia nie oszczędzała się, latami ciężko trenując i godnie reprezentując gminę Kobylin, powiat i cały kraj w zawodach różnej rangi.

Ostatnio w Internecie pojawił się jej apel o pomoc. – Teraz nie mogę uprawiać sportu i nie pozostaje mi nic innego jak poddać się kosztownej rehabilitacji – napisała na swoim profilu facebookowym. Aby wrócić do sportu, mistrzyni potrzebuje kosztownego leczenia i rehabilitacji. – Dlatego zwracam się z całego serca o pomoc w sfinansowaniu mojego leczenia. Moim marzeniem jest wrócić na matę i zdobyć złoto na Igrzyskach Olimpijskich dla osób niesłyszących – podkreśla mistrzyni z Kobylina.

Na wyleczenie potrzebuje około 25 tys. zł Dlatego na portalu zrzutka.pl bliscy Natalii zorganizowali zbiórkę pieniędzy. – Zawsze powtarzam sobie: „dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą”. To moje motto, które mam wytatuowane na ręce – mówi na koniec Natalia Brzykcy.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)