• piątek, 06 kwiecień 2018 10:42
  •   799

Piękna i ambitna



O radę i finansowe wsparcie prosili ją władcy i papieże. Dla męża, króla Węgier, była nieocenioną pomocą. Po śmierci matki tylko jej słuchał brat, Kazimierz Wielki, a królewny i dwórki z innych krajów chciały poznać sekret urody i długowieczności tej najbogatszej kobiety w Europie.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Po ojcu Władysławie Łokietku Elżbieta odziedziczyła odwagę i upór, po matce Jadwidze Kaliskiej mądrości do podejmowania właściwych decyzji i konsekwencje w działaniu. Ale przede wszystkim Elżbieta Łokietkówna była sobą, władczynią, która dobrze wie, czego chce i kobietą, którą lepiej mieć po swojej stronie.

Z KRAKOWA DO WYSZEHRADU
Do dziś dokładnie nie wiadomo, kiedy Elżbieta się urodziła. Zazwyczaj mówi się o 1305 roku, ale data jej przyjścia na świat może wahać się pomiędzy 1298 z 1306 rokiem. Jedno jest pewne, że Elżbiecie będzie można powierzyć niejedno trudne zadanie. O jej wykształcenie zadbały m.in. klasyki z klasztoru w Nowym Sączu. Dzięki nim świetnie znała łacinę, która wtedy była językiem niezbędnym m.in. w europejskiej dyplomacji. A związek Elżbiety z wielką Europą nastąpił bardzo szybko. Już w 1320 roku coraz bardziej liczący się na kontynencie król Węgier Karol Robert wysłał do Krakowa swaty. Miał już ponad 30 laty i był podwójnym wdowcem. Potrzebował dziedzica i jak się później okazało mądrej doradczyni. Elżbieta doskonale spełniła obydwa warunki. Kiedy przybyła na węgierski dwór, mogła czuć się na początku nieco oszołomiona, bo bogaty w rozmaite atrakcje zamek w Wyszehradzie zdecydowanie nie przypominał skromnego jeszcze wówczas krakowskiego dworu. Turniejów i zabaw było tu bez liku, a o umilanie czasu królów i jego małżonce walczyli kuglarze, trefnisie i tancerze. Łokietkówka nie zgubiła się jednak w tym obcym świecie, a nawet bardzo polubiła bale i wystawne uczty. Niezwykle szybko to ona zaczęła rozdawać karty. Podczas zamachu na rodzinę królewską w 1330 roku, w przeciwieństwie do męża zachowała zimną krew. Zasłoniła Karola Roberta własnym ciałem, co przypłaciła utratą palców.

MEDIATORKA I MŚCICIELKA
Oprócz odwagi, młoda królowa imponowała również niebywałą inteligencją i dyplomatycznym talentem. A po śmierci męża w 1342 roku cała Europa wiedziała, kogo najlepiej prosić o wstawiennictwo w trudnych sprawach. Wiedział o tym doskonale także jej brat Kazimierz Wielkie. Pomogła mu nie tylko uniknąć poważnych konsekwencji po aferze z Klarą Zach. Nie każdy wie, że za sukcesem słynnej uczty u Wierzynka również stała Elżbieta, która dobrze wiedział, jak wszystko zorganizować, by osiągnąć spektakularny sukces w europejskiej dyplomacji. Sama miała na koncie takie osiągnięcia w tej dziedzinie jak doprowadzenie do rozejmu i traktatu pokojowego pomiędzy królem Czech i cesarzem rzymskim Karolem IV a jego sąsiadem Albrechtem II Kulawym z rodu Habsburgów. Kiedy najpierw węgierski, a po śmieci Kazimierza Wielkiego również tron polski objął jej syn Ludwik, powszechnie wiedziano, że w praktyce władcą jest Elżbieta.
A gdy drugiego ze swoich synów, Andrzeja, chciała uczynić królem Neapolu, pojechała do Italii „porozmawiać” z papieżem Klemensem VI, wioząc w swoim orszaku prawdziwe góry złota (niemal 5 ton) i srebra (7 ton)! Przy tym bogactwie majątki władców Anglii i Francji można było uznać za, delikatnie mówiąc, skromne. A kiedy Andrzeja zamordowano przed koronacją, wysłała Ludwika, by podbił Neapol, zaś podejrzanych o udział w spisku rzucił do jej stóp.

WIECZNIE MŁODA?
W średniowiecznych legendach często mówi się o cudownych miksturach zapewniających urodę i długowieczność. Podobną taką recepturę miała Elżbieta Łokietkówna, która ciesząc się zdrowiem, dożyła 75 lub nawet 80 lat według innych szacunków (zmarła w 1380 roku). Niektórzy twierdzili że przepis na eliksir na bazie rozmarynu wymyśliła sama królowa, inni, że podarował go jej pewnie pustelnik lub alchemik. Elżbieta miała go nie tyko pić, ale również nacierać nim ciało i dodawać do kąpieli. Co ciekawe, tzw. woda królowej Węgier, do dziś jest znanym kosmetykiem stosowanym w pielęgnacji urody.

WIELKIE WŁADCYNIE
KLEOPATRA 69-30 P.N.E
Podobno miała czarujący głos, a o jej wyjątkowej urodzie krążyły legendy. Jednak ostatnia królowa Egiptu z dynastii Ptolemenuszów wstawiła się także jego odważna, przebiegła i bezwzględna kobieta.

JADWIGA ANDEGAWEŃSKA 1373 – 1399
Wnuczka Elżbiety Łokietkówny była również nietuzinkową postacią. Nosiła tytuł króla Polski (nie królowej), a z jej zdaniem liczył się mąż, Władysław Jagiełło. W 1997 roku Jan Paweł II ogłosił ją świętą.

ELŻBIETA I TUDOR 1533 – 1603
Rządziła silną ręką, a równie mocno jak o Anglię, dbała o własny wizerunek. Ponieważ po przejściu ospy była przewrażliwiona na punkcie wyglądu, cenzurowała swoje portrety. Jego bohaterką wielu filmów.

KATARZYNA II WIELKA 1729 – 1796
Urodzona w Szczecinie słynna żona cara Piotra III zapisała się niechlubnie w dziejach Polski jako jedna z osób odpowiedzialnych za rozbiory Rzeczypospolitej. Z kolei do historii Rosji przeszła jako wielka reformatorka.

WIKTORIA HANOWESKA 1819 – 1901
Miała zaledwie 18 lat, kiedy zasiadła na brytyjskim tronie. Panowała 63 lata! Nazywa się ją „babcią Europy”, ponieważ jej potomkowie władali wieloma krajami Starego Kontynentu.

ELŻBIETA II 1926
Jest współczesnym symbolem Wielkiej Brytanii, najdłużej panującym monarchą w historii tego kraju i najbardziej rozpoznawalną arystokratką na świecie. 21 kwietnia będzie obchodzić 92. urodziny.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)