Pijany traktorzysta wjechał do rowu
© Wiesław Kupczyk
W miniony wtorek, 15 października o godz. 20:46 nasze służby zostały wezwani do groźnie wyglądającego zdarzenia. Traktor wjechał w przydrożny rów. Na miejscu na trasie Kobylin – Kobylice pracowali już strażacy z ochotniczych jednostek z Kobylina i Smolic.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Jak się okazało, 38-letni kierowca traktora z Kobylina stracił nagle panowanie nad pojazdem i zjechał do przydrożnego rowu. Nikogo z obecnych to nie dziwiło bowiem mężczyzna był kompletnie pijany. – Badanie wykazało 1,92 mg/l zawartości alkoholu (prawie 4 promile – przyp. red.) w wydychanym powietrzu. Teraz oczywiście odpowie za swoją lekkomyślność. Całość zdarzenia mogła bowiem zakończyć się dla niego i innych użytkowników w ruchu drogowym gorzej – mówi asp. Piotr Szczepaniak (39 l.), rzecznik z Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.
Nasz rzecznik apeluje jednocześnie o większą rozwagę. Tyle się przecież mówi i pisze o pijanych kierowcach, a w dalszym ciągu dochodzi do kolizji i wypadków z ich udziałem. – Jazda po alkoholu jest najbardziej niebezpieczną decyzją jaką jesteśmy w stanie podjąć. Nie ma od tego odwrotu. Większość śmiertelnych zdarzeń to właśnie z udziałem pijanych kierowców – kończy Szczepaniak. Uczulamy kierowców aby pod żadnym pozorem nie wsiadali za kółko pijani.
