Po raz pierwszy „Kawa czy herbata” przywitała widzów rankiem 31 sierpnia 1992 roku. „Matką” poranka była dziennikarka i pierwsza szefowa programu Halszka Wasilewska, a „ojcem” ówczesny prezes TVP Janusz Zaorski.

BYLE NIE ZA CIEKAWIE!

- Powiadomiono nas, że jeśli będziemy robić zbyt ciekawy program, to ludzie będą spóźniać się do pracy – wspomniała z uśmiechem podczas obchodzonego w ubiegłym roku 20-lecia magazynu.

A „Kawa..” ciekawa była od zawsze. Dlatego miała rzeszę wiernych widzów. Od samego początku program miał charakter poradnikowy, ale nie brakowało w nim także newsów, spotkań z gwiazdami i rozmów z ekspertami z różnych dziedzin. Stałymi bywalcami studia byli psychologowie, socjologowie, lekarze i ekonomiści.

POBUDKA Z UŚMIECHEM

Na przestrzeni lat jego formuła uległa modyfikacjo, zmieniła się pora emisji, scenografia i skład prowadzących. Gospodarze programu jeździli po Polsce pokazując ciekawe, warte odwiedzenia miejsca naszego kraju. Bez niepotrzebnego zadęcia i zawsze z uśmiechem. Trzy lata temu magazyn poczekał się wydań weekendowych. Jednak z pomysłu szybko zrezygnowano. W te wakacje program znowu ruszył w trasę. Wyjazdowe odcinki budziły telewidzów w każdy piątek. Ekipa magazynu sądziła, że jesienią „Kawa czy herbata?” wróci do ramówki. Niestety, tak się nie stanie. Dzisiaj (30 sierpnia) ukaże się po raz ostatni.

POŻEGNANIE

- Klasyczna telewizja śniadaniowa przestała się sprawdzać – wyjaśnił decyzję o zakończeniu programy dyrektor TVP 1, Piotr Radziszewski. W miejscu „Kawy…” stacja będzie emitować rano „Info Poranek” – ten sam program co TVP Info. A nam jest bardzo żal…