Przejazd kolejowy na tej ulicy był zamknięty 21 i 22 listopada, co dla mieszkańców części osiedla Parcelki stanowiło duże utrudnienie, gdyż tamtędy dojeżdżają do ulicy Koźmińskiej. W trakcie prac musieli korzystać z polnej, dziurawej ulicy Łanowej.

Zamknięcie przejazdu było związane z inwestycją firmy PKP Polskie Linie Kolejowej. – Wymieniano pokłady i naprawiano nawierzchnię przejazdu – powiedział Zbigniew Wolny, rzecznik PKP PLK. Koszt inwestycji to 4 mln zł.

Po dwóch dniach prac z redakcją skot katował się Czytelnik z Kopieczek, który powiedział: - Przejazd był wcześniej równy, a teraz tory są wyżej od płyt betonowych i zrobiły się garby. Kto pozwolił na odbiór takiej fuszerki? Rzecznik PLK poinformował nas jednak, że roboty na torowisku wciąż trwają. – Wszystkie nierówności nawierzchni zostaną usunięte – obiecał.

Krotoszynianin zauważył też: – Dziś kładą drewniane podkłady, a za dwa lata mają kłaść betonowe. Przecież to wyrzucanie pieniędzy w błoto i brak poszanowania podatników. Ponowną wymianę podkładów w 2019 r. potwierdził rzecznik. Jak nas poinformował, linia na odcinku Krotoszyn-Koźmin Wlkp.-Jarocin będzie rewitalizowana w 2020-23. – Prace, które teraz są wykonywane, mają za zadanie zapobiec ograniczeniom prędkości pociągów. Podczas przyszłej rewitalizacji obecne drewniane podkłady zostaną odzyskane i wykorzystane w innych miejscach – twierdzi Wolny.