500 zł za przycięcie jednego drzewa!
W czwartek, 1 marca, na wiejskim zebraniu mieszkańcy Gorzupi (gm. Krotoszyn) dowiedzieli się między innymi, że Urząd Miejski w Krotoszynie płaci 500 zł za przycięcie jednego dzrewa, co oburzyło większość z nich.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Podczas spotkania podsumowano działalność rady sołeckiej w 2017 r. Sołtys Henryk Kubiak poinformował, że wieś dysponowała 26 tys. zł funduszu sołeckiego. Pieniądze zostały wykorzystane zgodnie z planem.
Sołtys poinformował o przycięciu kilku drzew na ul. Leśnej. Temat zainteresował jednego z mieszkańców. – Przycięto chyba tylko cztery dzrewa, a potrzeby są większe – powiedział. Jak usłyszał od sołtysa, należy się cieszyć, że jakiekolwiek dzrewa zostały przycięte. – Usłyszałam od naczelnika (wydziału gospodarki komunalnej – przyp. red.) Michała Kurka, że przysłał ekipę z grzeczności, ponieważ prace nie były planowane. Dowiedziałem się również, że przycinanie drzew sporo kosztuje, gdyż dla firmy zewnętrznej nie ma znaczenia, czy obetnie jedną gałąź, czy kilkanaście. Stawka dotyczy jednego drzewa – stwierdził.
Obecna na zebraniu wiceburmistrz Krotoszyna – Joanna Król-Trąbka poinformowała, że stawki są określone w przetargu. Firma za przycięcie jednego drzewa liczy sobie ok. 500 zł. – 500 zł?! Za tyle to ja sam wszystkie przytnę! – oznajmił oburzony gorzupianin. Zdaniem zastępczyni burmistrza od 15 marca urząd będzie miał dodatkowe osoby do prac przy zieleni, więc nie wystąpi potrzeba wynajmowania na razie firm zewnętrznych. Jak dodała, mieszkańcy przy swoich polach mogą samodzielnie przycinać gałęzie. – Nie wolno jednak wycinać drzewa, na to potrzeba zgody – podkreśliła.
Za pieniądze z funduszu sołeckiego zorganizowano festyn kulinarny, dołożono do remontu wiejskiego domu kultury i jego wyposażenia, zamontowano minitoring w szkole. Prawie 8 tys. zł pochłonęła modernizacja ul. Leśnej. Wykonano również ogrodzenie przy miejscowej remizie strażackiej, kupiono stoły do tenisa. – Wszystkie inwestycje dofinansowała gmina – zaznaczył Kubiak. W tym roku dom kultury stawia siłownię zewnętrzną. Prace ruszą wiosną.
Sołtys przekazał również niedobre informacje dotyczące powiatu, który pomimo obietnic odrzucił kilka wniosków wsi, np. o dodatkowy przystanek na ul. Krotoszyńskiej czy dokończenie ul. Rzemieślniczej, wszystko argumentując brakiem pieniędzy. Niestety, mieskzańcy nie mogli poznać szczegółowych uzasadnień, ponieważ na spotkaniu nie pojawił się żaden przedstawiciel starostwa.
Głos zabrał również prezes miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej, że za pieniądze otrzymane z funduszu sołeckiego jednostka zamierza kupić nowe agregaty prądotwórcze.