Zapobiegamy wadom postawy u dzieci
© archiwum
Problem ten dotyczy coraz większej grupy uczniów. Dzieje się tak dlatego, że spędzają oni mnóstwo czasu w pozycji siedzącej, często garbiąc się, dźwigają ciężkie torby na ramieniu i mają mało ruchu. Dlatego warto zwrócić uwagę na to, jak dziecko siedzi, i dbać o to, by znalazło czas na jakiś sport.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Gdy malec idzie do szkoły to trudny moment dla jego kręgosłupa. W tym czasie dziecko szybko rośnie, a jego mięśnie za tym nie nadążają. Kręgosłupowi brakuje wówczas silnego „gorsetu” mięśniowego i dlatego łatwo ulega zniekształceniu. Dlatego zaopatrzmy nasza pociechę w regulowane krzesło, którego wysokość można dostosować do poziomu blatu biurka. Powinno też stanowić solidne podparcie dla pleców. Zwracajmy dziecku uwagę, kiedy siada na nim z podwiniętą nogą, to bardzo niekorzystna apozycja dla kręgosłupa.
Jeżeli zauważymy, że problem nie udało się zapobiec, natychmiast pójdźmy z dzieckiem do ortopedy, który skieruje je na odpowiednią rehabilitację. Jeśli wada postawy jest wcześnie wykryta, często wystarczą ćwiczenia korekcyjne i uprawiane odpowiedniego sportu, np. pływanie, jazda na rowerze czy gra w piłkę. Czasem potrzebne są ćwiczenia ukierunkowane na konkretną wadę, prowadzone przez fizjoterapeutę. Do rozważenie są też rehabilitacyjne turnusy w sanatoriach dziecięcych, gdzie leczy się płaskostopie, koślawe kolana i krzywy kręgosłup, np. w Ciechocinku.
