• Krotoszyn
  • wtorek, 29 styczeń 2019 10:27
  •   894

Krotoszyn wesprze mistrzostwa świata w sumo

Krotoszyn wesprze mistrzostwa świata w sumo
Krotoszyn wesprze mistrzostwa świata w sumo © Sebastian Kalak

Radni Rady Miejskiej w Krotoszynie wstępnie wyrazili zgodę na przeznaczenie z budżetu miejskiego kwoty 200 tys. zł na współorganizację mistrzostw świata w sumo w 2020 r.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Z propozycją wspólnej organizacji imprezy wyszedł Dariusz Rozum, prezes Polskiego Związku Sumo. Wstępny budżet całej imprezy to ok. 400 tys. zł. Miasto miałoby przeznaczyć 200 tys. zł. Pozostałą kwotę mają wyłożyć Ministerstwo Sportu, urząd marszałkowski i powiat. – Związki olimpijskie, które organizują imprezę rangi mistrzostw świata otrzymują między 100 a 120 tys. zł. Zakładam, że pozyskamy te 100 tys. zł oraz z 50 tys. zł z urzędu marszałkowskiego i przynajmniej 30 tys. zł, a może 50 tys. zł z powiatu – stwierdził prezes PZS.

Zwolennikiem mistrzostw jest burmistrz Franciszek Marszałek. – Takie mistrzostwa zdarzają się raz w życiu. Warto z tego skorzystać, że mamy siedzibę związku sumo w Krotoszynie – wspominał i przytoczył koszt innych imprez. Dni Krotoszyna kosztowały prawie 500 tys. zł. – Oczywiście 200 tys. zł to nie jest mało, ale ta sumie nie zabije budżetu miasta. A efekt promocyjny będzie bardzo dobry – stwierdził.

Radni komisji społecznej i budżetowo-gospodarczej dali zielone światło, by wydać 200 tys. zł na sumo. Spośród 16 radnych 12 było za, a 4 wstrzymało się od głosu. To Zofia Jamka i Andrzej Pospiech z komisji społecznej oraz Sławomir Augustyniak i Cezary Grenda z komisji budżetowej. Wstępna decyzja rozpoczyna proces uzgadniania przez PZS ze światową federacją sumo miasta-organizatora. I dopiero po zgodzie z Tokio będzie można podpisać umowę z burmistrzem.

Radna Natalia Robakowska, szefowa komisji budżetowo-gospodarczej, spytała, co jeśli budżet mistrzostw się rozrośnie. – Nie przyjdę ani po złotówkę więcej – zadeklarował Dariusz Rozum. Radny Augustyniak zauważył, że wydanie tak dużej kwoty trzeba dokładnie przemyśleć.

Radny Cezary Grenda zaznaczył, że zawsze będzie popierał sport, ale dla niego niemal półmilionowy budżet imprezy sportowej to „kosmos”. – Uczestniczyłem w mistrzostwach Europy i świata w karate i mniej więcej się orientuje, jakie to koszty. Budżetu półmilionowego sobie nie przypominam – mówił. Aby podjąć świadomą decyzję, potrzeba czarno na białym konkretów. – Choćby dochody z tytułu opłat startowych drużyn narodowych… – stwierdził Rozum wtrącił, że całą tę sumę pobiera światowy związek sumo i nie dzieli z organizatorem mistrzostw.

– Nie wierzę, że światowy związek nie daje żadnych pieniędzy. Mogą być wewnętrzne regulacje, np. podział procentowy tych dochodów. Jeśli jest inaczej, to jestem w szoku – powiedział Grenda. I dodał, że jeszcze są dochody ze sponsorów.

Grenda nie jest przeciwny imprezie, ale chce widzieć montaż finansowy. A tego jeszcze nie ma. Z kolei radny Sławomir Augustyniak zaznaczył, że skoro trwa dyskusja o pieniądzach publicznych, to radni oczekują rzetelnej informacji.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)