Policjanci ze Zdun zatrzymali 35-latka, który podpalił słomę w stodole, w miejscowości Konarzew. Za zniszczenie mienia kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Do pożaru doszło 10 marca o godz. 20.40. Krotoszyńska straż pożarna poinformowała funkcjonariuszy policji o pożarze w Konarzewie, w gminie Zduny. – Spaleniu uległo 80 sprasowanych snopków słomy. Akcja gaszenia trwała prawie 1,5 godziny. Wartość poniesionych strat właściciel wycenił na 400 złotych. Jak ustalono przyczyną było celowe podpalenie – informuje portal e24 Włodzimierz Szał, rzecznik prasowy z KPP Krotoszyn.

Pomimo tego, iż pokrzywdzony nie złożył wniosku o ściganie sprawcy, policjanci nie odłożyli sprawy do lamusa. Cierpliwie i mozolnie dążyli do ustalenia podpalacza. W końcu w sprawie nastąpił przełom. – Stróże prawa ustalili, że sprawcą podpalenia był 35-letni mężczyzna. We wtorek, 9 kwietnia został on zatrzymany. Podczas przesłuchania przyznał się do winy. Tłumaczył, że podpalił słomę, aby zobaczyć jak pali się stodoła – dodaje Szał.

Za podpalenie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.