Okładamo ratowników medycznych
Krotoszyński SOR został zamknięty w sobotnie przedpołudnie. Stało się to ponieważ do pacjenta z Krotoszyna, który miał duszności, pojechała karetka. Najbliżsi pacjenta początkowo ukryli, że kontaktował się z osobą, która była zagranica.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
W sobotę, 14 marca do ok. 80-letniego pacjenta została wezwana karetka pogotowia. – Zespół Ratownictwa Medycznego z Krotoszyna na podstawie zgłoszenia z dyspozytorni w Koninie udał się do pacjenta z dusznościami. Na miejscu lekarz – kierownik ZRM-u – przeprowadził wywiad, badanie przedmiotowe i podmiotowe. Rodzina negowała, że chory w jakikolwiek sposób miał kontakt z osobą z zagranicy – informuje Jakub Nelle (32 l.), rzecznik prasowy Zespołów Ratownictwa Medycznego przy SP ZOZ w Krotoszynie.
Po zastosowaniu medycznych czynności ratunkowych ZRM przetransportował ambulansem mężczyznę do Szpitalnego Oddziału ratunkowego w Krotoszynie. – Gdy pacjent był przekazywany na SOR, osoba która do tej pory zaprzeczała, iż mógł mieć kontakt z osobą, która była zagranicą, potwierdziła, że do tego kontaktu jednak doszło – wyjaśnia Nelle.
Dwóch ratowników medycznych i lekarz zakończyli dyżur, wysłano ich do izolacji domowej. Karetka została dokładnie zdezynfekowana. Personel Szpitalnego Oddziału Ratunkowego przeszedł na wyższy reżim sanitarny. Kontakt z oddziałem został maksymalnie ograniczony. Obowiązują maski, kombinezony, gogle.
SOR podlegał dezynfekcji i było nieczynny w sobotę, 14 marca do godz. 21:00. Personel, który miał kontakt z chorym, według zaleceń Państwowej Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Krotoszynie podlegać będzie w najbliższych dniach nadzorowi służb sanitarnych.