Jak wstępnie ustaliła policja, kierująca autem mieszkanka gminy Kobylin zjechała z jezdni do przydrożnego rowu i uderzyła w drzewo. – Prawdopodobnie nie dostosowała prędkości do warunków na drodze – powiedział nam Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.

Gdy na miejsce dojechali strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Kuklinowie, zobaczyli kompletnie rozbity samochód. – Wewnątrz pojazdu była nieprzytomna kobieta. Istniało podejrzenie, że podróżowała z dzieckiem, ponieważ w samochodzie znaleziono dziecięcy fotelik oraz ubranka – informuje Tomasz Patryas, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.

Przy użyciu narzędzi hydraulicznych strażacy dotarli do poszkodowanej, wynieśli ją na noszach poza pojazd i przekazali zespołowi ratownictwa medycznego. Niestety, okazało się, że w wyniku odniesionych obrażeń kobieta poniosła śmierć na miejscu.

Strażacy dokładnie przeszukali pobliski teren w poszukiwaniu potencjalnych pasażerów pojazdu. Nikogo nie znaleziono. 26-latka podróżowała sama.

Podczas działań strażaków i policjantów droga krajowa nr 36 była całkowicie zamknięta, a policja wyznaczyła objazdy. Po zakończeniu pracy przez funkcjonariuszy z grupy dochodzeniowo-śledczej i technika kryminalistyki miejsce wypadku zostało uprzątnięte, a pojazd przekazano pomocy drogowej.