Po pijaku na groby
Wyjątkowym uporem wykazał się 63-letni mieszkaniec Stoczka Łukowskiego, którego 1 listopada zatrzymali do kontroli policjanci z drogówki, gdy jechał na groby bliskich. Kiedy alkomat wskazał 2 promile, jego nissan trafił na parking strzeżony.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
On zaś sam… wrócił do domu po rower, na którym dwie godziny później złapali go mundurowi. Tym razem uparciuch zobowiązał się, że dotrze na miejsce pieszo. Grozi mu do dwóch lat więzienia i wysoka grzywna.
Tagged under