• Ostrów Wielkopolski
  • wtorek, 03 lipiec 2018 10:37
  •   1460

Stawiają na szkoły termiczne

Stawiają na szkoły termiczne
Stawiają na szkoły termiczne © archiwum

Dla 95 proc. uczniów rekrutacja do szkół ponadgimnazjalnych powiatu ostrowskiego zakończyła się powodzeniem, tj. przyjęciem do wymarzonej szkoły.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

O tym, że ostrowska oświata ma swoją markę, świadczą także: wysoki poziom zdawalności matur, niesłabnące zainteresowanie szkołami ze strony uczniów z innych powiatów i województw oraz fakt, że coraz trudniej dostać się na oblegane kierunki i specjalności.

– Jesteśmy zadowoleni z tego naboru i mamy nadzieję, że tendencje te utrzymane zostaną w przyszłych latach. Cieszy nas ogólna liczba przyjętych, ale także frekwencje uczniów. Konsekwentnie od lat wspieramy rozwój szkolnictwa technicznego, przygotowując absolwentów na to, co czeka ich na rynku pracy. Oczywiście, odbywa się to bez zaniedbywania szkolnictwa ogólnokształcącego – powiedział starosta ostrowski Paweł Rajski.

Do szkół przyjęto 1 679 uczniów, a wszystkich, którzy aktywnie brali udział w rekrutacji było 1 759 uczniów. Nieprzyjętych zostało 80 kandydatów. W tegorocznym naborze 58,13 proc. uczniów wybrało szkoły o profilach technicznych, a 41,87 szkoły ogólnokształcące.

Jak poinformowano podczas konferencji, jednym z papierków lakmusowych opinii o szkołach są uczniowie spoza powiatu. Jeśli ktoś zdecyduje się pokonać kilkadziesiąt i więcej kilometrów, musi mieć pewność, że w zamian otrzyma wartościowy produkt edukacyjny. W tym roku do ostrowskich szkół przyszło ponad 330 uczniów spoza powiatu, w tym 58 z innych województw, najwięcej z dolnośląskiego. Największym zainteresowaniem wśród uczniów w grupie liceów cieszyły się I Liceum Ogólnokształcące i III Liceum Ogólnokształcące. W grupie szkół technicznych liderami byli: Zespół Szkół technicznych i Zespół Szkół Usługowych.

– Są specjalności takie jak mechatronika i informatyka, które cieszą się ogromnym zainteresowaniem i na pewno nie wszyscy się na nie dostaną. Jeśli będzie sytuacja tzw. na granicy liczebności, to jako dyrektor mogę zwiększyć liczbę uczniów o jedną, dwie osoby ponad limit. Decyzja taka zależy jednak od specjalności i ilości stanowisk pracy – powiedział Eugeniusz Namysł, dyrektor ZST. Szkołą, która zanotowała także bardzo dobry wynik jest Zespół Szkół Usługowych.

– W dobie niżu udało nam się zmienić tendencje, bo więcej uczniów do szkoły przychodzi niż wychodzi. Wypuściliśmy 7 oddziałów, a przynęciliśmy 8. Wciąż zainteresowaniem cieszą się kierunki gastronomiczne, fryzjerskie, a także techniki reklamy. W każdym roczniku mamy dwie klasy integracyjne i to pokazuje, jak duże zapotrzebowanie na rynku jest, jeśli chodzi o ten rodzaj kształcenia – powiedział Dariusz Kaczmarek, dyrektor ZSU.

Publikacja:
Nasz Rynek
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)