• Krotoszyn
  • piątek, 05 październik 2018 09:08
  •   1161

PCPR już po przeprowadzce

PCPR już po przeprowadzce
PCPR już po przeprowadzce © Sebastian Kalak

Do nowej siedziby przy ulicy Floriańskiej 10 przeniosło się Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Krotoszynie.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Na I i II piętrze zmodernizowanego budynku dawnej przychodzi SPZOZ ulokowały się: działy administracji, księgowości, zespół ds. orzekania o niepełnosprawności wraz z gabinetem lekarskim, a także dział rehabilitacji niepełnosprawnych, który m.in. rozpatruje starania o dofinansowanie ze środków PFRON.

Niestety, wciąż nie ma tu działu wsparcia rodzin zastępczych i instytucji pomocy społecznej, który kieruje do domów pomocy społecznej i Środowiskowego Domu Samopomocy. Ich biura znajdują się nadal przy Młyńskiej, w hali sportowej. Przeprowadzkę zaplanowano do końca miesiąca. – Nie mamy dla nich jeszcze mebli, a umowę na wynajem tamtych pomieszczeń mamy do września – wyjaśnia Andrzej Piotrowski, dyrektor PCPR w Krotoszynie.

Rzeczywiście brak wystarczającego wyposażenia w niektórych biurach rzuca się w oczy. – Może pani napisać, że szukam sponsora na biurko – uśmiecha się Andrzej Piotrowski. W swym gabinecie interesantów przyjmuje przy niewielkim stoliku, a zgromadzone dokumenty czekają na szafy i regały. Szef centrum przyznaje, że pieniądze na wyposażenie przekazane przez powiat w kwocie 70 tys. zł wystarczyły na zakup tylko części mebli i uruchomienie w budynku windy. – Czekamy jeszcze na rozpatrzenie wniosku o wsparcie od wojewody oraz na decyzję firmy ubezpieczeniowej – zaznacza Andrzej Piotrowski. Ta wycenić ma wysokość odszkodowania po spalonej poprzedniej siedzibie PCPR-u przy ul. Młyńskiej.

Na szczęście mimo pewnych braków w wyposażeniu PCPR w pełni świadczy usługi na rzecz potrzebujących. Pracownicy chwalą sobie komfort pracy. – Warunki są znacznie lepsze, w końcu mamy więcej miejsca – przyznają. Tego samego zdania są również klienci centrum. – Nie ma porównania. Przy Młyńskiej były wąziutkie korytarze, ciasne biura. A tutaj przede wszystkim jest winda, no i osobne biura zapewniające dyskrecję – przyznaje jedna z krotoszynianek.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)