• Maciejew
  • wtorek, 30 kwiecień 2019 12:05
  •   1308

Musi przeprosić za pobicie ratowników medycznych

Musi przeprosić za pobicie ratowników medycznych
Musi przeprosić za pobicie ratowników medycznych © Sebastian Kalak

55-letni mieszkaniec Maciejewa (gm. Rozdrażew), który zaatakował ratowników medycznych i uszkodził sprzęt w karetce – usłyszał prokuratorskie zarzuty. Mężczyzna przyznał się do winy i chce dobrowolnie poddać się karze.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Ratownicy otrzymali wezwanie do nieprzytomnego mężczyzny z Maciejewa. Już na miejscu – na terenie prywatnej posesji – zastali 55-latka w obecności kolegów. Po badaniu zdecydowali o przewiezieniu pacjenta do krotoszyńskiego.

W karetce mężczyzna odzyskał przytomność. I nagle stał się bojowy. – Na wysokości ulicy Mickiewicza w Krotoszynie zaczął zachowywać się agresywnie – opowiada mł. asp. Piotr Szczepaniak (39 l.), oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie. Jeden z ratowników próbował uspokoić szamoczącego się 55-latka, który, jak się okazało, był pod wpływem alkoholu. Na nic jednak się to zdało. Mężczyzna w furii zniszczył sprzęt w karetce. I właśnie usłyszał zarzuty uszkodzenia defibrylatora. – Uderzając go rękoma, dokonał zbicia wyświetlacza. Skutkowało to powstaniem szkód w wysokości ponad 6 700 zł na szkodę SP ZOZ w Krotoszynie – mówi Maciej Meller, rzecznik prasowy ostrowskiej prokuratury.

55-latek zniszczył nie tylko sprzęt. Zaatakował też ratownika medycznego – bił go i kopał. Stąd kolejny zarzut prokuratorski dotyczący naruszenia nietykalności medyków poprzez popychanie, uderzenie rękoma i nogami, opluwanie i znieważanie słownie. – Do tego doszły groźby pozbawienia życia i uszkodzeniem ciała w celu zmuszenia ratowników do zaniechania czynności związanych z przewiezieniem 55-latka do szpitalnego oddziału ratunkowego – obrazuje Maciej Meller.

55-latek przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do postawionych mu zarzutów. – Złożył zaakceptowany przez prokuratora wniosek o dobrowolne poddanie się karze – mówi rzecznik prokuratury w Ostrowie Wielkopolskim. Jeżeli sąd również się do tego wniosku przychyli – mężczyzna zostanie skazany na 7 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem kary na okres roku. – Ma również zobowiązać się do powstrzymania od nadużywania alkoholu i przeprosić pokrzywdzonych poprzez przesłanie listu na adres szpitala – dodaje Maciej Meler.

55-latek będzie musiał również naprawić szkody w wysokości 6 700 zł oraz uiścić nawiązkę na rzecz dwóch pokrzywdzonych ratowników w wysokości 800 zł dla każdego z nich.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)