• Śląskie
  • piątek, 02 sierpień 2019 09:52
  •   1430

Rodzinę zabił czad

Zaskakujące ustalenia śledczych po wybuchu gazu w kamienicy w Bytomiu
Zaskakujące ustalenia śledczych po wybuchu gazu w kamienicy w Bytomiu Zaskakujące ustalenia śledczych po wybuchu gazu w kamienicy w Bytomiu © archiwum

Kamienica przy ul. Katowickiej w Bytomiu zadrżała w posadach. W mieszkaniu, w którym wybuchła butla z gazem, była mam z dwójką dzieci. Cała trójka zginęła. Teraz wiadomo, że nie zabiła ich eksplozja, lecz czad.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Do tragedii doszło 6 lipca. – Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci wszystkich trzech osób było zatrucie tlenkiem węgla. Czekamy jeszcze na wyniki badań toksykologicznych i histopatologicznych – mówi Marta Zawada-Dybek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach. To zaskakująca informacja.

Wynika z niej bowiem, że najprawdopodobniej ofiary już nie były już w  chwili wybuchu. Jak więc doszło do eksplozji? Ustalają to śledczy. Barbara D. († 39 l.) mieszała z córkami Lindą (†5 l.) i Laurą (†7 l.). Po tragedii pojawiła się hipoteza, że matka mogła pozbawić dzieci życia, a potem celowo wywołać wybuch.

W tę wersję wydarzeń od początku nie wierzyli bliscy zmarłej. – Basia nie miała żadnego powody, by targnąć się na życie córek i swoje. One były jej oczkiem w głowie. Za kilka tygodni miały jechać na wakacje nad morze, cieszyły się na ten wyjazd – powiedziała nam siostra Barbary D.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)