• Krotoszyn
  • piątek, 02 październik 2020 13:46
  •   1650

Co z pomieszczeniami po banku?



– Co z pomieszczeniami na rynku, wynajmowanymi przez gminę jednemu z banków – dopytywali na wrześniowej sesji krotoszyńscy radni. Szczególnie intrygowało ich to, czy kierownictwo urzędu wiedziało o planach banku i czy można było temu zapobiec.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Warto przypomnieć, iż budynek położony w centralnej części rynku należy do zasobów miasta i gminy. Przez wiele lat pomieszczenia te dzierżawił jeden z komercyjnych banków. Latem tego roku władze placówki bankowej postanowiły przenieść się do głównej siedziby przy ul. Sienkiewicza. Dlatego nie przedłużono umowy z urzędem.

To, jak wygląda obecnie sytuacja z wolnymi pomieszczeniami, oraz szczegóły finansowe dawnej umowy z bankiem jako dzierżawcą wyjaśnił zgromadzonym Grzegorz Galicki, skarbnik gminy. Jak oznajmił, ubolewa nad takim zakończeniem sprawy. – Był to bardzo pewny dzierżawca, który płacił godne pieniądze za wynajem. Przypomnę, iż mówimy o niebagatelnej kwocie ok. 30 tysięcy złotych miesięcznie – mówił.

Skarbnik zakomunikował, iż stwierdzenie, jakoby za wyprowadzką banku z tego miejsca stałą nieustępliwa postawa kierownictwa urzędu w kwestii zmniejszenia wysokości opłaty za czynsz, jest uproszczeniem sprawy. – Jestem pewien na 99 procent, że nawet gdybyśmy obniżyli znacznie kwotę czynszu, władze banku i tak by się do niej przychylili. Podjęto tam bowiem decyzję organizacyjną. Wszak w stolicy powiatu znajdowały się dwie placówki tej firmy – tłumaczył.

Taka decyzja pociąga za sobą pewnie niegodności dla petentów. Galicki przyznał, iż doświadczył tego osobiście jako klient banku. Mówiąc krótko, wydłużyły się kolejki osób chcących załatwić swoją sprawę. Kolejną niedogodnością jest brak wystarczającej ilości miejsc parkingowych. – Niemniej jednak taką decyzję podjęli decydenci tej placówki, do czego mieli prawo – dodał skarbnik.

W tej chwili wolne pomieszczenia na rynku są gotowe na zagospodarowanie przez nowego dzierżawcę. Urząd już szuka najemcy. Grzegorz Galicki zaznaczył jednak, że znalezienie drugiego tak rzetelnego dzierżawcy, który zgodzi się wnieść do gminy kasy taką sumę, będzie trudne. Realną opcją jest obniżenie czynszu.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)