Dyżury aptek tylko do 23:00
Nocne dyżury krotoszyńskich aptek są nocnymi tylko z nazwy. – W jedną z niedziel chciałam skorzystać z apteki dyżurującej. Była noc. Pojechała do apteki trzykrotnie, ale była zamknięta – skarży się mieszkanka Krotoszyna.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Następnego dnia kobieta wybrała się do tej samej apteki, aby wyjaśnić sprawę. – Okazało się, że w Krotoszynie żadna apteka nie jest czynna w godzinach nocnych. Dyżurna jest otwarta tylko do 23:00 – mówi. Tak się dzieje od wiosny, gdy zaczęła się rozwijać pandemia koronawirusa. W kilku krotoszyńskich aptekach potwierdzono nam, że faktycznie dyżurują tylko do 23:00. – To chore, gdy człowiek szuka w nocy apteki, a wszędzie są zamknięte, a w dodatku nikt o tym nie poinformował – uważa Czytelniczka.
Zgodnie z art. 94 ust. 1 prawa farmaceutycznego, rada powiatu określa w drodze uchwały rozkłady godzin pracy aptek na danym terenie. W Krotoszynie apteki dyżurujące powinny być czynne od 20:00 do 8:00. Problem w tym, że powiat nie może wyegzekwować od aptek obowiązku pełnienia dyżurów. – Jeśli aptekarze nie stosują się do tego, nic nie możemy zrobić. Nie mamy uprawnień – mówi Alicja Figura z wydziału spraw obywatelskich krotoszyńskiego starostwa.
Michał Byliniak, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej, tłumaczy, że apteki w mniejszych miejscowościach są przez nocne dyżury stratne finansowo. – Właściciele aptek dokładają do dyżurów, bo muszą za nie wynagrodzić pracowników – wyjaśnia.
Stąd ich decyzja o niepodejmowaniu dyżurów całodobowych. Problem dotyczy całego kraju, a decyzje aptekarzy są zaskarżane.