Królowa studniówki
Czekałaś na ten wieczór bardzo długo. Sukienka wreszcie wybrana, buty i torebka też są w pogotowiu. Czas na fryzurę i makijaż.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Elegancja wymaga, aby włosy na balu były upięte. To idealne rozwiązanie dla dziewcząt zapuszczających czupryny (przecież do matury nie można włosów ścinać).
ODŚWIĘTNA GŁOWA
Koki i koczki gładko przyczesane są nie tylko wygodne, ale wciąż modne. Nie można jednak przeoczyć powrotu fryzur z lat 50. i 60. (obejrzyjcie zdjęcia babci z tych lat…) – mocno skręcone i upięte loki nad czołem i czubku głowy albo wysoko związany kucyk owinięty kolorową wstążką. Zawsze modne są też duże loki (tzw. hollywoodzkie). Jeżeli jednak Twoje włosy są za krótkie na jakiekolwiek upięcie, wyjściem jest gładkie przyczesanie i spięcie ich części.
GŁADKA CERA
Zanim sięgniesz po podkłady i pudry, dodaj cerze blasku maseczkami. Doskonała dla młodej cery jest maseczka z białka: ubij białko z łyżką miodu i dwiema łyżeczkami mąki. Nałóż na twarz na 20 min. Cuda potrafi też zdziałać maseczka aspirynowa: rozgnieć 3-4 tabletki aspiryny i zalej je łyżką wody. Dodaj łyżkę jogurtu naturalnego. Nałóż na twarz i zmyj po 20 minutach.
TRÓJWYMIAROWE OKO
Studniówkowy makijaż może być mocniejszy (wszak to wieczór), ale nie powinien być agresywny. Modne jest zastosowanie różnych kolorów z podobnej palety barw. Dzięki temu uzyskasz efekt trójwymiarowy, tzn. kolory nie będą zbyt widoczne, ale oko nie będzie „płaskie”, jak przy pomalowaniu go jednym cieniem. Bardzo modny jest makijaż srebrny (dla zimnych typów urody) lub złoty (dla ciepłych).