Najczęstszą przyczyną przebarwień są zaburzenia w produkcji melaniny – barwnika skóry. Czasami winę ponoszą perfumy, składniki kremu, zioła (dziurawiec) czy leki.

WINNE GENY?
Brązowe plamki pojawiają się w miejscach najbardziej narażonych na słońce: na dekolcie, ramionach i twarzy. Skłonność do przebarwień często dziedziczymy w genach. Najszybciej „łapią” je osoby o ciemnej karnacji, ale też plamki u nich są płytkie i łatwo się ich pozbyć. Najtrudniej usuwa się przebarwień u rudowłosych. Plamy częściej pojawiają się u osób starszych, a także kobiet w ciąży (wpływ hormonów).

SIĘGNIJ PO KREM
Jeśli przebarwienia nie są duże, możesz rozjaśnić je przecierając zabrązowione miejsca wacikiem zwilżonym sokiem z cytryny. Jeżeli nie ustępują, kup krem wybielający. Takie preparaty hamują produkcję melaniny w skórze. Skuteczne są też kremy z kwasem mlekowym. Warto także sięgną po maść rumiankową, która dodatkowo działa przeciwzapalnie. Pamiętaj, że preparat wybielający nie usunie przebarwień od razu. Na efekty trzeba poczekać kilka tygodni. W przypadku mocniejszych zmian konieczna jest wizyta u kosmetyczki lub w gabinecie dermatologii estetycznej.

W GABINECIE
Najczęściej wykonuje się głębokie złuszczenia naskórka kwasem glikolowym lub mikrodermabrazję, czyli ścieranie mechaniczne. Mocne plamy można usunąć za pomocą lasera.

ZADBAJ O SWOJĄ SKÓRE PO WAKACJACH
Skóra po lecie jest wygładzona. Do regeneracji ciała używaj kosmetyków zawierających:
– ceramidy, kwas hialuronowy, skwalen, mukopolisacharydy – odbudowują i wzmacniają naturalny płaszcz skóry, zapobiegają utyracie wody
– glicerynę, mocznik, wyciągi z alg i kiełków roślinnych – wiążą wodę w naskórku.
– witaminy A, C, E, D-panthenol, koenzym Q – chronią przed szkodliwym wpływem wolnych rodników.