Świąteczne efekty specjalne
W świątecznym makijażu wykorzystaj czerwień, ciemną zieleń, fiolet i złoto
© archiwum
Goście za progiem, a Ty jeszcze nie jesteś gotowa? Nie panikuj! Wystarczy pół godziny, żeby poprawić urodę. Pod warunkiem, że masz odpowiednie kosmetyki. O to zaś warto zadbać wcześniej.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
Przede wszystkim po wyjściu z kuchni weź chłodny prysznic. Woda znakomicie Cię orzeźwi, poprawi krążenie, usunie ślady zmęczenia i lekko zróżowi skórę. W lekko wilgotną skórę wetrzyj balsam najlepiej o zapachu cytrusów lub morskim (pobudzają).
TWARZ ROZŚWIETLONA
Na twarz nałóż błyskawiczną maseczkę liftingującą, która w kilku minut rozjaśni cerę i wygładzi drobne zmarszczki. Możesz też sięgnąć po mocno skoncentrowany preparat (serum) w ampułkach lub kapsułkach. Zlikwiduje oznaki zmęczenia, zamknie pory i stworzy cienką powłokę odbijające światło. Na kilka minut połóż na powiekach płatki nasączone zimną wodą. Jeszcze lepszy efekty da czarna herbata lub lipa (Uwaga! Nie używaj rumianku, bo możesz podrażnić cienką skórę). Potem wklep rozjaśniający krem do powiek.
DŁONIE BEZ SKAZY
Dłoniom zafunduj błyskawiczny peeling np. z gruboziarnistej soli albo cukru. Plamy po warzywach usuniesz plasterkami cytryny. Po takim masażu nałóż na ręce dużo wygładzającego kremu. Tak przygotowana zasiądź do zrobienia świątecznego makijażu. Później zaś z uśmiechem podejmij rodzinkę…
