Zmiany dla świeżo upieczonych kierowców planowano wprowadzić już kilkakrotnie. Ale wdrożenie ich utrudniały z funkcjonowaniem systemu ewidencji CEPiK. Tymczasem właśnie poprawne funkcjonowanie ogromnej bazy danych, w której notowanie mają być wszystkie przewinienia kierowców, jest niezbędne, by nowe przepisy mogły być egzekwowane. Teraz stało się to możliwe. I tak od połowy roku, dokładnie po 4 czerwca, każdy kto otrzyma prawo jazdy będzie musiał się poddać dwuletniemu okresowi próbnemu.

Taki kierowca nie będzie mógł przekraczać 50 km/h na obszarze zabudowanym. 80 km/h poza obszarem zabudowanym. Mocnej nie będzie mógł również nadusić na pedał gazu na autostradzie lub na drodze ekspresowej, by nie stracić uprawnień nie będzie mógł przekroczyć tu setki. Dodatkowo czeka go kurs doszkalający, który ma mu uzmysłowić skalę niebezpieczeństw przy nadmiernej prędkości. – Taki kurs będzie należało odbyć w okresie 4-8 miesięcy od momentu zdania prawa jazdy. Będzie on płatny i może kosztować od 300 do 450 zł jak wynika z ustawy – mówi Mirosław Gańko, kierownik Ośrodka szkolenia kierowców LOK w Krotoszynie.

Ponadto nabierający doświadczenia za kółkiem przez pierwsze 8 miesięcy, nie będzie mógł podjąć pracy zarobkowej w charakterze kierowcy pojazdy mieszczącego się w oznaczeniu prawa jazdy jako auta kategorii B i osobiście wykonywać działalności gospodarczej polegającej na kierowaniu takim pojazdem. Nie ma więc mowy, by po odebraniu prawa jazdy zatrudnić się jako choćby dostawca pizzy czy kurier.

To jednak nie koniec zmian. – Samochód, którym będzie się poruszał kierowca poddany okresowi próbnemu będzie musiał zostać oznakowany z tyłu i z przodu okrągła nalepką barwy białej, na której to znajdzie się zielony liść klonowy. Taki symbol trzeba będzie posiadać na samochód przez pierwszych 8 miesięcy i to niezależnie od tego, czy kierowca będzie poruszał się swoim, czy też cudzym autem – zaznacza kierownik ośrodka.

Nowe obostrzenia i obowiązki wchodzące w życie z dniem 4 czerwca 2018 r., dostarczą kierowcom dodatkowych opłat w wysokości wspomnianych już 300 zł – za obowiązkowy kurs teoretyczny doszkalający oraz obowiązkowe szkolenie praktyczne. Natomiast, którzy przekroczą dopuszczalny limit 24 punktów będą musieli odbyć kurs reedukacyjny. Kosztował ich będzie ok. 500 zł.