Do zdarzenia doszło o godz. 16:50 na prostym odcinku drogi krajowej nr 36 prowadzącej z Krotoszyna do Ostrowa Wielkopolskiego, kierowca peugeota – mieszkaniec pow. ostrowskiego – nie zachował bezpiecznej odległości od jadącego przed nim renaulta Sienica i zderzył się z nim. On także odniósł największe obrażenia. – Następnie renault uderzył w volkswagena passata. Kierujący pojazdami byli trzeźwi. Przewozili pasażerów – mówi st. sierż. Małgorzata Łusiak, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim.

Na miejsce wypadku pojechała karetka pogotowia ratunkowego z podstacji w Kobylinie. – Zespół ratownictwa medycznego z Krotoszyna był wtedy na wyjeździe – mówi Jakub Nelle, rzecznik zespołów ratownictwa przy SPZOZ. Do zdarzenia wysłano też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz karetkę z Ostrowa Wielkopolskiego.

Poszkodowani byli najpierw pod opieką straży pożarnej i ratowników z pogotowia lotniczego. Strażacy wydobyli z peugeota zakleszczonego mężczyznę i przenieśli go do śmigłowca, który wylądował na polu przy drodze. Ranny został przez LPR przetransportowany do Ostrowa.

– Nasz zespół zajął się drugą z poszkodowanych osób, mieszkańcem Krotoszyna – mówi Nelle. U kierowcy renaulta Sienica podejrzewano uraz kręgosłupa, więc został położony na desce ortopedycznej. Przewieziono go karetką do szpitala w Krotoszynie. Droga krajowa nr 36 była przez kilka godzin zablokowana, a objazd wytyczono przez Świnków. Sprawca wypadku, kierowca peugeota, został ukarany mandatem.