Wiosna w pełni, większość z nas już rozpoczęła porządki nie tylko w ogródkach, ale także przy naszych czterech kółkach. Niestety, niektórzy zapominają, że bezmyślne mycie samochodu pod blokiem czy domem może szkodzić naturalnemu środowisku.

Właściciele aut czasem nie zdają sobie nawet sprawy z tego, jakie kary mogą czekać za czyszczenie własnego pojazdu na niedozwolonym terenie. Samochód możemy myć jedynie w przeznaczonych do tego miejscach, czyli w myjniach, ale nie pod domem czy w parku.

Jakie kary czekają za złamanie nowych przepisów? – Osoba, która łamie prawo w ten sposób podlega karze do 500 zł. Jednak każdy przypadek badany jest indywidualnie. Pod uwagę bierzemy całokształt, a także sytuację materialną czy samym nakładaniu grzywny – oznajmia W. Wujczyk. Warto pamiętać, że negatywny wpływ na środowisko mają szkodliwe środki chemiczne, a jeśli zrezygnujemy z czyszczenia samochodu w lesie, czy pod blokiem nie narazimy się na wysoki mandat. Co ciekawe, nowe przepisy są bardzo korzystne dla właścicieli myjni samochodowych. Coraz większe ograniczenia dla posiadaczy aut oznaczają większy zysk dla myjni samochodowej.

Artykuł 144 kodeksu wykroczeń mówi:
§ 1. Kto na terenach przeznaczonych do użytku publicznego niszczy lub uszkadza roślinność albo depcze trawnik lub zieleniec lub też dopuszcza do niszczenia ich przez zwierzęta znajdujące się pod jego nadzorem, podlega karze grzywny do 1.000 złotych albo karze nagany.
§ 2. Kto usuwa, niszczy lub uszkadza drzewa lub krzewy stanowiące zadrzewienie przydrożne lub ochronne albo żywopłot przydrożny, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 3. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 lub 2 można orzec nawiązkę do wysokości 500 złotych.