• Krotoszyn
  • wtorek, 24 wrzesień 2019 10:23
  •   1264

Kopieczki walczą o spokój

Kopieczki walczą o spokój
Kopieczki walczą o spokój © Sebastian Kalak

Mieszkańcy tzw. osiedla Kopieczki w Krotoszynie chcą spokoju, a ten zakłóci ich zdaniem proponowana przez urząd przebudowa ulic, na których znacznie zwiększy się ruch pojazdów. Napisali petycję, ale wszystkie ich postulaty zostały odrzucone przez burmistrza.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Chodzi o przebudowę następujących ulic: Rybiej, Słowiczej, Żabiej, Żurawiej. Według koncepcji projektanta większość z nich będzie miała szerokość 10 m. Jedynie Rybia ma być szersza o 2 m, ponieważ powstanie tam pas pieszo – rowerowy, spinający ścieżki na sąsiednich drogach powiatowych, tj. na Szosie Benickiej i na ul. Kopieczki.

Z taką koncepcją mieszkańcy nie chcą się zgodzić, obawiając się znacznego zwiększania ruchu samochodów, które zakłócać będą ciszę. W środę, 18 września w remizie ochotniczej straży przy ul. Kopieczki odbyła się debata mieszkańców w sprawie proponowanych zmian w układzie drogowym.

Grzegorz Jasiadek, mieszkaniec jednej z wymienionych wyżej ulic, odczytał treść petycji złożonej 17 czerwca w urzędzie miasta oraz odpowiedź burmistrza z 9 września. W petycji podpisanej przez 292 osoby zwrócono się o zmianę dwóch planów zagospodarowania przestrzennego, koncepcji rozbudowy tras rowerowych w Krotoszynie i o ustanowienie os. Kopieczki (ulice gminne: Łanowa, Pawia, Kanarkowa, Strusia, Żurawia, Żabia, Rybia, Słowicza, Ptasia, Bociana) strefą zamieszkania.

Włodarz gminy nie uwzględnił żadnego z tych wniosków. Stwierdził, że plany miejscowe można zmieniać tylko przy zachowaniu pełnej procedury planistycznej, co znacząco obciążyłoby budżet Krotoszyn. Przypomniał, że na etapie tworzenia planów można było składać wnioski i uwagi. – (…) W terminach składania uwag nie wpłynęły uwago odnośnie szerokości i przebiegu ulic takich, jak Kopieczki, Rybia i Żurawia, a ulice te na rysunkach planów mają w większości pozostawione rzeczywiste (istniejące) szerokości – napisał Franciszek Marszałek (55 l.), burmistrz Krotoszyna.

Jak dodał, strefy zamieszkania tworzy się na wąskich pasach drogowych oraz drogach bez przejazdu, szczególnie tam, gdzie nie można wyznaczyć chodników. G. Jasianek skomentował tę odpowiedź dosadnie. – To stek bzdur i kłamstw. Jak stwierdził, burmistrz mówi jedno, a pisze drugie. Przypomniał, że Franciszek Marszałek (55 l.) na tegorocznym spotkaniowi z mieszkańcami przyznał, że nie odbyły się żadne konsultacje społeczne w tej sprawie koncepcji dróg. – Nie ma też żadnych protokołów, o udostępnienie których prosiliśmy wielokrotnie i bez skutku – podkreślił Jasianek.

Włodarz nawet powiedział, że konsultacje z mieszkańcami mogą się odbyć na jednym ze spotkań. – Jednak pan burmistrz nie pojawił się, bojąc się reakcji mieszkańców osiedla – zaznaczył mieszkaniec. Jego zdaniem drogi nie będą bezpieczne, bo zwiększy się ruch. Tymczasem osoby stawiające na Parcelkach domy liczyły na to, że będą żyły w miejscu spokojnym.

Piotr Januszkiewicz, działacz PiS i mieszkaniec Parcelek, zaprosił na spotkanie senatora Łukasza Mikołajczyka (42 l.). – Zrobię wszystko, aby państwu pomóc. Tworzycie siłę, czego gratuluję. Wiem, że powołacie stowarzyszenie, aby być formalnie stroną w dyskusji, która musi mieć miejsce – stwierdził senator.

Zapewnił, że jego wizyta nie ma nic wspólnego z wyborami i przybyłby w każdym terminie dla mieszkańców spotkanie. – Droga nie ma barw politycznych, trzeba pomóc ludziom – stwierdził senator. Sprawę zamierza potraktować jako priorytetową dla Krotoszyna. Poprosi współpracujących z nim prawników z Poznania, aby się w nią zaangażowali.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)