• piątek, 26 wrzesień 2014 09:43

Ziemniaczane opowieści

Zanim zabierzesz się za ziemniaki, sprawdź, czy na pewno trzeba je obierać
Zanim zabierzesz się za ziemniaki, sprawdź, czy na pewno trzeba je obierać Zanim zabierzesz się za ziemniaki, sprawdź, czy na pewno trzeba je obierać © © archiwum

Ziemniaki pochodzą z terenów dzisiejszej Kolumbii, Ekwadoru, Peru i Chile. Do Europy przywieziono je w drugiej połowie XVI w., lecz na początku traktowano je jako ciekawostkę przyrodniczą i roślinę ozdobną.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Walory odżywcze tych warzyw po raz pierwszy docenili dopiero zakonnicy. Na szeroką skalę ziemniaki zaczęto uprawiać w połowie XVIII w. Do Polski przywiózł je najprawdopodobniej Jan III Sobieski, wracając z wyprawy wiedeńskiej. Masowa „inwazja” ziemniaków nastąpiła jednak z Niemiec, a w użyciu znalazła się nawet ich niemiecka nazwa, czyli kartofle. Co ciekawe, ziemniaki nie od razu znalazły uznanie u naszych gospodyń. Łukasz Gołębiowski, badacz zwyczajów ludu polskiego, żyjący na przełomie XVIII i XIX wieku, tak o nich pisał: „Długo Polacy brzydzili się kartoflami, za szkodliwe je poczytywali zdrowiu… Na końcu panowania Augusta III kartofle znajome były wszędzie w Polszcze, na Litwie i na Rusi; dziś zarówno kmiotka jak szlachtę żywią, nie pogardza niemi i kasa wyższa, robią z nich mąkę, wódkę, wino i cukier”. A Julian Ursyn Niemcewicz, znany głównie z komedii „Powrót posła”, dodawał: „Wyznać należy, że po chrzcie świętym kartofle, są największym dobrodziejstwem ludziom użyczonym przez nieba; więcej Ameryce powinniśmy za nie wdzięczności niż za kruszce złota i srebra, fatalne chciwości narzędzie…”.

Dziś nie wyobrażamy sobie kuchni bez ziemniaków, chociaż moda na kuchnię śródziemnomorską czy chińską spowodowała, że trochę zapomnieliśmy o tych pożywnych bulwach. Na całe szczęście w wieli zakątkach Polski organizuje się specjalne dni lub święta ziemniaka, podczas których degustuje się ziemniaczane specjały, promuje liczne odmiany tej rośliny, a także zapoznaje uczestników z metodami jej ochrony przed szkodnikami i chorobami.

ŹRÓDŁO WITAMIN
Wbrew pozorom ziemniaki stanowią bogate źródło wielu witamin i składników mineralnych. Świeżo wykopany kartofel zawiera prawie tyle samo witaminy C, co cytryna! Ponadto ziemniaki obfitują w witaminę B1, B2, PP, potas, żelazo, sód, magnez i cynk. Ziemniaki mają działanie zasadowe, dlatego zalecane są osobom cierpiącym na nadkwasotę. Niegdyś sok z surowych ziemniaków stosowano w chorobie wrzodowej żołądka. Najwięcej odżywczych składników znajduje się pod skórką, dlatego warzywa należy obierać możliwie cienko. Natomiast ziemniaki, które długo leżą w piwnicy lub kupujemy je w sklepie zimą i wiosną, należy obierać grubo. Na skutek ciepła warzywa wytwarzają bowiem trującą solaninę, która gromadzi się właśnie tuż pod skórką.

CHIPSY
Ziemniaki to warzywo uniwersalne, które można wykorzystać do przygotowania naprawdę niezliczonej ilości potraw, chociażby kopytek, placków, kotletów, zapiekanek czy frytek… Od końca XIX w. z ziemniaków zaczęto wytwarzać chipsy, początkowo w USA, a później także w Europie. Chipsy to przecież nic innego jak cienkie, osuszone plastry ziemniaków, obsmażone w głębokim tłuszczu i doprawione różnymi przyprawami. Na rynku dostępnych jest wiele smaków, m.in. paprykowe, serowe, cebulowe, ogórkowe, łagodne i pikantne. Chipsy to znakomita przekąska, choć trzeba pamiętać, że nałogowe spożywanie tych smakołyków niekorzystnie odbija się na zdrowiu.

FRYTKI
Frytki najczęściej jemy z ketchupem, majonezem lub tylko z solą. Warto jednak spróbować posypać je różnorodnymi ziołami. Zioła poprawiają smak potraw oraz pomagają w procesie trawienia. Powodują, że nawet najprostsze nabiera innego charakteru. Wystarczy posypać frytki zmielonym pieprzem, aby to, co dotąd mogło wydawać się nam nudne, nabrało świeżego i nowego wyglądu i charakteru.

„KARTOFLANE” PRZYSŁOWIA
Grudzień daje się we znaki tym, co późno kopią ziemniaki.
Na Filipa apostoła (6.05) kartofel do ziemi woła.
Na świętej Tekli (23.09) ziemniaki będziemy piekli.
Październik stoi u dwora, wykop ziemniaki z pola.
Jak deszcz w świętego Marka, będzie ziemniaków tylko miarka, a gdy w Marka pogoda, na ziemniaki uroda.
Ugotowane z miłością ziemniaki lepiej smakują niż usmażone w gniewie kiełbasa.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)