Lawina zmiażdżyła hotel

Dramat w środkowych Włoszech! Na górski hotel pełen turystów runęła potężna lawina. Jest wiele ofiar. Mogło zginął nawet trzydzieści osób!
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
Przytulny hotelik Rigopiano w miejscowości Farindola, położonej pomiędzy malowniczymi wzgórzami pokrytymi śniegiem w samym sercu Włoch, był rajem dla turystów. W środę, gdy w Abruzji i okolicach zatrzęsła się ziemia z siłą dochodząca do 5,7 stopnia w sakli Richtera, ten raj nagle zmienił się w piekło. Pod wpływem wstrząsów z gór zeszła gigantyczna lawina. Miażdżąc hotelik, przesunęło go aż o 10 metrów!
W środku było w tym czasie około trzydziestu osób. Dwóch mężczyzn cudem ocalało, bo w chwili tragedii wyszli przed budynek, by zabrać coś z auta. To oni wezwali pomoc. Ale śnieg odciął Rigopiano od świata. Karetki grzęzły w zaspach, służby usiłowały dotrzeć na miejsce śmigłowcem i na nartach. W chwili pisania materiału potwierdzono śmierć jednej osoby, ale 30 jest zaginionych, zaś na nawoływania ratowników nie odpowiada już nikt.
Środkowe Włochy już od sierpnia nawiedzane są przez kataklizmy. W trzęsieniu ziemi zginęło wtedy 300 osób. Teraz rejon jest sparaliżowany śniegiem.