Bombowy żart
Policjanci musieli ewakuować pracowników jednego ze sklepów we Wrocławiu oraz nauczycieli i uczniów szkoły dla osób niepełnosprawnych. W obydwa miejsca zadzwonił mężczyzna, który poinformował o podłożonych tam bombach.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Saperzy przeszukali budynku i nie odkryli w nich żadnych materiałów wybuchowych. Policjanci, którzy pracowali nad sprawą, ustalili, że sprawcą fałszywych alarmów jest 32-letni wrocławianin. Wyszło na jaw, że był poszukiwany, bo unikał odbycia kary więzienia. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i trafił na trzy miesiące do aresztu.
Tagged under