Do wypadku doszło w piątek, 5 maja ok. godz. 18:30 na drodze krajowej nr 11 w Bronisławiu (pow. średzki). – Fiat cinquecento z niewiadomych przyczyn zjechał z drogi i uderzył w drzewo – mówi st. asp. Przemysław Michalski, zastępca rzecznika prasowego komendy policji w Środzie Wlkp. Autem kierował 55-letni mężczyzna z Krotoszyna, a podróżował z nim 33-letni mieszkaniec naszego powiatu.

W wyniku zderzenia kierowca zginął na miejscu, natomiast 33-latek został przetransportowany  śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Środzie. – Ze wstępnych ustaleń wynika, że nie odniósł poważniejszych obrażeń – informuje zastępca rzecznika prasowego średzkiej policji.

Strażacy kierowali ruchem. Cała akcja trwała ponad 3 godziny. – Pod nadzorem prokuratury prowadzimy czynności wyjaśniające tragedii. Chodzi m.in. o wyjaśnienie, czy kierowca nie był pod wpływem alkoholu – mówi P. Michalski. – Zleciliśmy sekcję zwłok, prowadzimy dostępowanie wypadku drogowego – dodaje średzki prokurator rejonowy, Grzegorz Gucze.

Mężczyzna, który zginął w wypadku, był osobą znaną w środowisku krotoszyńskich motocyklistów. Nosił pseudonim Woolf. – Pewnie z wielu z was go znało, z nim nikt się nie nudził – napisał na stronie facebookowej Klub Motocykli Ciężkich i Weteranów „Oldtimers”, do którego kiedyś należał tragiczne zmarły.