Pisał wulgaryzmy na ławkach, trafił do więzienia
Bandzior sam chyba chciał iść za kraty, bo trudno wpaść w ręce stróżów prawa w głupszy sposób. Policjanci szukali 34-latki z Lubartowa, gdy trafił w końcu na trzy lata do więzienia za włamanie, rozbój i pobicie. Złapali go jednak, gdy mazał ławki na placu zabaw!
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
O tym, że w sobotni porannej jakiś mężczyzna pisze coś markerem po ławach i huśtawkach na jednym z lubartowskich placów zabaw, policję poinformował przypadkowy świadek. Mundurowi odnaleźli bandytę nieopodal, miał pobrudzone tuszem ręce i marker w kieszeni. Był pijany. Nie krył, że to on jest autorem kilku niecenzuralnych haseł i malunków. – To także ja – odparł, gdy odpytali go w sprawie innych zarzutów, za które już dawno powinien trafić do więzienia.