Zakaz handlu także w soboty!
Wolnych niedziel w handlu Solidarność nie odpuści! Handel w co drugą niedzielę, proponowany przez PiS, zupełnie nie satysfakcjonuje związkowców. – To nie kompromis, a kompromitacja – grzmi Alfred Bujara (57 l.), szef Sekcji Krajowej Pracowników Handlu. Recepta? Skoro mają być dwie niedzielę, Czemy by również nie wprowadzić dwóch wolnych w miesiącu… sobót?
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
– Chcemy, by od 1 stycznia 2018 r. mógł być dozwolony handel w co drugą niedzielę – zapowiada od jakiegoś czasu poseł PiS Janusz Śniadek (62 l.), przewodniczący podkomisji stałej do spraw rynku pracy. Wczoraj w Sejmie odbyło się w tej sprawie kolejne posiedzenie komisji. Ale zgody Solidarności na to rozwiązanie nie ma – związkowcy chcą zakazu pracy sklepów we wszystkie niedzielę.
Czy odpowiedzą na propozycje PiS mogą być dwie wolne od handlu soboty? – Choćby w czasach PRL, w soboty się nie pracowało. Jak posłowie będą się upierać, to my będziemy zbierać podpisy za dwoma sobotami – mówi z przekąsem Bujara. – Nie należę do łatwych przeciwników, wiem, o co walczę. A walczę o te kobiety, które są zatrudnione w galeriach czy wielkich sklepach. Żadnej z nich nie jest to obojętne – dodaje.
– Rozumiem, że te dwie soboty to taki specjalny wybieg, taka trochę zemsta za dwie niedzielę . Ale trzeba pamiętać, że w przypadku niedziel potrzebny jest kompromis. Aspekt społeczny to jedno, ale ekonomia również jest ważna. Mam nadzieję, że dojdziemy do porozumienia – mówi poseł Prawa i Sprawiedliwości Grzegorz Matusiak (56 l.), członek podkomisji do spraw rynku pracy.