Katalonia niepodległa, ale później
Sytuacja w Hiszpanii gmatwa się coraz bardziej! Po tym jak 90 proc. uczestniczących w referendum Katalończyków (frekwencja ledwie przekroczyła 40 proc.) opowiedziało się za odłączeniem od Hiszpanii, premier regionu Carles Puigdemont (55 l.) ogłosił niepodległość, ale dodał, że odłączenie od Hiszpanii zostanie odroczone o „parę tygodni”.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Przez kraj przetacza się fala komentarzy. Jedni oskarżają premier o niepoważne podejście do niepodległości, inni uważają, że proces secesji stał się nieuchronny, ale będzie przebiegał etapami. Wczoraj minister spraw zagranicznych Hiszpanów Alfonso Dastis nazwał postępowanie Puigdemonta „fortelem”. Ma on polegać na tym, że premier dla niepoznaki powiedział jedno, ale będzie robił drugie. Madryt referendum nie uznał i zamierza bronić integralności kraju. Wczoraj groził Katalonii odebraniem statusu autonomii.