• Zduny
  • środa, 25 październik 2017 10:57
  •   1339

53-latek zapił się na śmierć?

53-latek zapił się na śmierć?
53-latek zapił się na śmierć? © archiwum

Jak okazało się po przyjeździe pogotowia, jeden z dwóch leżących na trawniku w Zdunach mężczyzn nie żył już od kilku godzin.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

W piątek, 13 października o godz. 20:50 ktoś wezwał pomoc do mężczyzn leżących na trawniku przy ulicy Kobylińskiej w Kobylińskiej w Zdunach. – Świadkowie wyczuli woń alkoholu – mówi Jakub Nelle, rzecznik Zespołów Ratownictwa Medycznego przy szpitalu powiatowym w Krotoszynie. Lekarz z pogotowia stwierdził zgon jednego z mężczyzn. – Plamy opadowe wskazywały na to, że nie żyje od kilku godzin – informuje rzecznik.

O sprawie poinformowano policję, która zajęła się nią pod nadzorem prokuratury. – Prokuratora prowadzi postępowanie w sprawie zgonu 53-latka. Wstępne ustalenia potwierdziły, że mężczyzna spożywał alkohol w znacznej ilości – mówi Maciej Meler, rzecznik prokuratury w Ostrowie Wielkopolskim.

U mężczyzny nie ujawniono obrażeń, wobec czego nie zlecono sekcji zwłok. Śledczy wstępnie wykluczyli działanie osób trzecich, jednak nie zaprzeczają, że do zgonu mogło dojść ze względu na przedawkowanie alkoholu. Mieszkaniec Zdun, jak ustaliliśmy, jeździł na zbiory pomidorów. Według naszych nieoficjalnych informacji, feralnego piątku, po zakończeniu pracy dostał wypłatę i postanowił wraz z kompanem to uczcić. – Oni pili koło nieczynnego już kiosku, gdzie zresztą spotykają się wraz z innymi mężczyznami, którzy nie wylewają za kołnierz. Zrobili sobie tam wnękę i piją razem tanie wina i piwa – mówi nasz informator.

Mężczyzna dorabiał przy różnych pracach dorywczych jak kopanie ogródków czy ładowanie węgla do worków. Pieniądze zazwyczaj tracił na alkohol. – To był niski i szczupły facet. Podejrzewam, że wystarczyłyby mu dwie butelki, by się upić – stwierdza zdunowianin, z którym rozmawialiśmy.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)