W kleszczach policji
Mateusz R. (27 l.) i Robert J. (25 l.) nie chcieli wpaść z łupem w aucie. Uciekali przez dwa województwa, taranowali radiowozy. W efekcie czterech policjantów zostało rannych.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Około godz. 4 rano w Sandomierzu (woj. świętokrzyskie) policjanci chcieli zatrzymać do kontroli hondę civic. Jej kierowca tylko przyspieszył. Ruszył pościg. Uciekinierzy jechali w stronę Tarnobrzega (woj. podkarpackie). W tym mieście policyjny fiat ducato zablokował jeden z pasów drogi. Honda ominęła fałat, zderzyła się z radiowozem. Z kolei w hondę uderzył radiowóz z Sandomierza. W aucie bandytów było kilkadziesiąt sztuk monet 5-złotowych i łom. Śledczy ustalają, z którego miejsca skradziono pieniądze. W pościgu zostało rannych czterech policjantów oraz pasażer hondy Robert J. Kierowca Mateusz R. był poszukiwany za włamania, trafił do celi.