Joanna Jarocka nowym sołtysem Nowego Folwarku
Mieszkańcy Nowego Folwarku (gm. Krotoszyn) zdecydowali, że to Joanna Jarocka zostanie nowym sołtysem wsi. Pracownika Centrum Krotoszyńskich Inicjatyw zwyciężyła zdecydowaną większością głosów. I choć władzę przejmie tylko na rok, to zapewnia, że będzie działać bardzo aktywnie.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Frekwencja na zebraniu wyborczym w Nowym Folwarku zaskoczyła wszystkich. Zabrakło miejsce przy stołach. – Trzeba dołożyć stół – zadecydowali mieszkańcy. Nie dziwnego, bo na 108 osób uprawnionych do głosowania w wyborach na sołtysa – w świetlicy pojawiło się aż 41 mieszkańców wsi. Lokalna społeczność minutą ciszy uczciła pamięć zmarłego sołtysa – Romana Wojdy. Po czym nastąpiło oficjalne otwarcie zebrania. – Do tego spotkania zmusiło nas przykre zdarzenie. Ale w Nowym Folwarku musi być sołtys – podkreślił Krzysztof Kierzek, wiceprzewodniczący krotoszyńskiej rady.
Po wybraniu komisji skrutacyjnej, której zadaniem było liczebnie głosów – przyszedł czas na zgłaszanie kandydatów na nowego gospodarza Nowego Folwarku. – Poproszę o zgłoszenie kandydatów na sołtysa lub sołtyskę. Nie wiem jak będzie, bo ostatnio tendencje są takie, że w gminie Krotoszyn jest więcej sołtysek, niż sołtysów – przyznał Krzysztof Kierzek. Co sala przyjęła bardzo entuzjastycznie. – To bardzo dobrze, domami zarządzają, to dlaczego wioską mają nie zarządzać – stwierdził jeden z mieszkańców. A inny dodał. – I lepiej się prezentują.
Pierwsza zaproponowana kandydatura była jednak męska. – Augustyniak Mieczysław – padło z Sali. Pan Mieczysław, choć niezbyt i entuzjastycznie, wyraził chęć rządzenia wioską. – Jak nikogo nie będzie, to na ten czas się zgadzam – przyznał, otwierając tym samym listę nazwisk. Później zaproponowano Joannę Jarocką, która także przyjęła nominację. I choć mieszkańcy rzucili jeszcze kilka propozycji, to nikt więcej nie wyraził chęć przejęcia schedy po Romanie Wojdzie.
Głosowanie przebiegło sprawnie. Mieszkańcy wioski – mając do wyboru dwoje kandydatów – szybko podjęli decyzję. Większość stwierdziła, że Nowym Folwarkiem rządzić powinna Joanna Jarocka. – W tajnym głosowaniu udział wzięło 41 osób. (…) Mieczysław Augustyniak otrzymał 10 głosów, Joanna Jarocka 31 głosów. Komisja stwierdziła, że sołtysem została pani Joanna – odczytała Janina Jarocka, teściowa nowej sołtyski i przewodnicząca komisji skrutacyjnej. Co mieszkańcy Nowego Folwarku nagrodzili gromniki brawami. – Nie pozostaje mi nic innego, jak pogratulować wybranej sołtys. Żeby pani nie zawiodła oczekiwań mieszkańców, żeby teraz poprzez działanie się pani sprawdziła – stwierdził Krzysztof Kierzek.
Joanna Jarocka podziękowała za oddane głosy i zapewniła, że będzie działać na rzecz wsi i dla dobra mieszkańców. – Serdecznie wszystkim dziękuje za oddanie tylu głosów na mnie. Jestem zadowolona z wyniku. Mam nadzieję, że sprostam państwa oczekiwaniom przez ten rok. Życzyłabym sobie i chciałabym, żeby nasza współpraca się dobrze układała - zapewniła Joanna Jarocka. Na co dzień pracuje w Centrum Krotoszyńskich Inicjatyw i udziela się społecznie, biorąc udział w wielu gminnych przedsięwzięciach. – Lubię swoją pracę, lubię pracę społeczną. Angażując się w wiele rzeczy, może za dużo, bo czasami nawet mąż narzeka – śmieje się nowa sołtyska Nowego Folwarku. I podkreśla, że jako gospodarz wsi będzie dążyć do integracji lokalnej społeczności. – Kilka razy z byłym sołtysem, stowarzyszeniem i kołem gospodyń wiejskich organizowaliśmy różne imprezy, a z frekwencją bywało różnie. Przykro nam było. Więc mam nadzieję, że to się zmieni – podkreśla Joanna Jarocka. I już planuje warsztaty z zumby, zajęcia dla dzieci, starszych emerytów. – Żeby korzystać z naszej świetlicy. Nie będę pomijać też kwestii inwestycyjnych. Ale to będzie wpływać z inicjatywy mieszkańców, bo to oni najlepiej znają swoją wioskę, problemy i potrzeby.