Emerycie, taką dostaniesz podwyżkę
Ostateczna decyzja dotycząca wysokości tegorocznej waloryzacji będzie znana w ciągu kilku dni. Na razie pewne jest, że wyniesie co najmniej 2m9 proc. Tymczasem politycy już proponują, by w przyszłości zmienić zasady waloryzacji. Tak, by najbiedniejsi dostawali więcej!
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
To będą kluczowe dni dla emerytów. Bo poznają, o ile w tym roku wzrośnie ich świadczenie. Oficjalne zapewnienie – 2,9 proc. W każdym razie obecna waloryzacja faworyzuje tych, którzy mają wyższe świadczenie. Co zrobić, by biedni emeryci otrzymali więcej? – Trzeba poprawić zasady waloryzacji – przekonuje Władysław Kosiniak-Kamysz (37 l.), prezes PSL i były minister pracy. Tłumaczy, że jeśli emerytura jest niska, to jest procentowa podwyżka też będzie niska. Sytuację najuboższych seniorów skutecznie może poprawić jedynie waloryzacja mieszana – od pewnego poziomu kwota, a dla pozostałych – procentowa.
– Przy obecnych ocenach żywności stała kwota waloryzacji dla najuboższych seniorów powinna wynieść co najmniej 50 zł. Pozostałych seniorów powinna zaś obowiązywać waloryzacja procentowa – proponuje były minister pracy. – Rządzimy dopiero dwa lata. Proszę nam dać jeszcze trochę czasu, a zgodnie z zapowiedziami premiera Morawieckiego przygotujemy rozwiązania korzystne dla wszystkich emerytów – obiecuje wiceprzewodnicząca sejmowa Komisja ds. Senioralnych Krystyna Wróblewska (55 l.) z PiS.