Pijana ekspedientka
Mieszkanka Bełchatowa (woj. łódzkie) wskoczyła w południe na drobne zakupy do pobliskiego sklepu spożywczo-monopolowego. Kiedy jednak stanęła przed ladą, nie miał jej kto obsłużyć.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Naderemno mówiła głośno „dzień dobry”, więc zaczęła szukać obsługi. I znalazła. Pijaka jak bela ekspedientka spała na zapleczu. Klientka wezwała policję, a ta obudziła upojoną 34-latkę. Okazało się, że sprzedawczyni ma 3,2 promila alkoholu w organizmie. Teraz odpowie za pracę pod wpływem alkoholu.
Tagged under