Martwa kobieta na chodniku
Nieprzytomną kobietę leżącą przy samochodzie na Małym Rynku w Krotoszynie dostrzegła para wracająca z jednej z okolicznych restauracji. Nie dawała ona oznak życia, dlatego świadkowie natychmiast wezwali służby ratunkowe.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Niestety, kobiety nie udało się uratować. – Przybyły na miejsce lekarz mógł tylko stwierdzić zgon – wskazuje asp. Piotr Szczepaniak, oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, 63-latka chwilę przed śmiercią źle się poczuła. Zaparkowała więc auto i zadzwoniła do córki. Ta poleciła jej otworzyć okno w samochodzie w celu zaczerpnięcia świeżego powietrza i poczekać na syna, który miał przyjechać na Mały Rynek. Niestety, kobieta wyszła z samochodu i straciła przytomność.
Najprawdopodobniej doszło do zatrzymania akcji serca, ale ostateczną przyczynę śmierci ma potwierdzić sekcja zwłok. – Na miejscu był prokurator, wykonano oględziny. Ciało kobiety skierowano na sekcję – dodaje Szczepaniak.